• +48 533 367 799

SŽDC szuka najlepszej trasy dla linii dużych prędkości. Będzie połączona z Polską

Budowa ostrawskiego odgałęzienia czeskiej VRT ma się rozpocząć po 2025 r. Dla Polski Ostrawa miałaby być stacją pośrednią w kierunku Wiednia i Budapesztu, w korytarzu, który będzie prowadził przez Bohumin.

SŽDC szuka najlepszej trasy dla linii dużych prędkości. Będzie połączona z Polską

W ciągu kilku miesięcy mogłoby być ukończone studium wykonalności ostrawskiego odgałęzienia linii kolejowej dla kolei dużych prędkości łączącej Ostrawę z Brnem i Pragą. Istnieje także kwestia linii w kierunku Polski, a konkretnie do Katowic i Warszawy, która może powstać jeszcze przed połączeniem z Pragą. Dla Polski Ostrawa miałaby być stacją pośrednią w kierunku Wiednia i Budapesztu, w korytarzu, który będzie prowadził przez Bohumin. Jednak ostateczne plany ciągle nie są znane. Oprócz linii dużych prędkości (VRT) przez Bohumin ma przebiegać trasa planowanego kanału wodnego Dunaj - Odra - Łaba. Dla obu inwestycji należy zachować korytarze ochronne, co utrudnia rozwój niektórych obszarów miasta i jego okolic.

- Istnieje trasa kanału, na której rozważane są zarówno warianty prawobrzeżne, jak i lewobrzeżne. W przypadku linii dużych prędkości jest nawet pięć wariantów. Ogranicza to obszar do dalszego planowania zarówno w naszym regionie, jak i w sąsiedniej Lutyni Dolnej - mówi burmistrz Bohumina Petr Vícha. - W przypadku kanału prawdopodobnie zdecydowano, że jego trasa docelowo będzie prowadziła po polskiej stronie Odry, ale jeśli chodzi o VRT, to nic nie jest jeszcze jasne - dodaje.

Według burmistrza obecnie rozważane są dwa z pięciu proponowanych wariantów, z których jeden jest mało prawdopodobny. - Ta sytuacja blokuje planowaną budowę domów jednorodzinnych, podobnie jest w Lutyni Dolnej. Dla nas optymalne byłoby wybranie trasy proponowanej w pobliżu Wierzniowic, najlepiej w pobliżu autostrady, tak aby miejscowość nie była otoczona z dwóch stron strukturami komunikacyjnymi - tłumaczy burmistrz Vícha.

Polska strona czeka na decyzję czeskiej - w 2023 r. zamierza przygotować studium oddziaływania inwestycji na środowisko, a trzy lata później pozwolenie na budowę. Ostrawa może więc mieć połączenie z Polską paradoksalnie szybciej niż połączenie z resztą republiki - mimo tego, że plany zarządcy infrastruktury kolejowej - SŽDC - przewidują podobne terminy na przygotowanie odcinka czeskiej linii dużych prędkości "Moravská brána" (Brama Morawska) między Przerowem a Ostrawą.

- Studium wykonalności odcinka Przerów - Ostrawa powinno zostać zakończone w trzecim kwartale tego roku, oczekujemy dokumentacji dotyczącej zagospodarowania terenu i oceny oddziaływania na środowisko do końca 2022 r. Poszczególne działki są już zajęte, rozmawiamy z samorządami o konkretnych opcjach - wyjaśnia Martin Švehlík z VRT.

W przygotowanie budowy VRT zaangażowany jest także samorząd kraju (województwa) morawsko-śląskiego. Musi przygotować teren pod planowaną budowę. - Obecnie przygotowywana jest zmiana przeznaczenia terenu dla kolei dużych prędkości na odcinku Przerów - Ostrawa, od granicy z krajem ołomunieckim do stacji kolejowej Ostrawa-Svinov - powiedziała rzeczniczka urzędu wojewódzkiego Miroslava Chlebounová.

Budowa ostrawskiej "gałęzi" czeskiej VRT ma się rozpocząć po 2025 r. - W drugiej połowie tej dekady skupimy się na budowie poszczególnych linii, tak aby z naszej sieci mogły korzystać także sąsiednie województwa - powiedział Jiří Svoboda, dyrektor generalny SŽDC.

oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka