• +48 533 367 799

Światowy indeks cen żywności spada

Ceny żywności na świecie powróciły na poziomy sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę, jednak tendencje światowe wpłyną na polski rynek z opóźnieniem.

Światowy indeks cen żywności spada

Indeks światowych cen żywności publikowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa zanotował kolejny spadek i powrócił na poziomy sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. To zwiastuje mniejszą presję na cen żywności w Polsce, jednak polscy producenci będą musieli mierzyć się ze wzrostem innych kosztów.

Światowy indeks cen żywności w listopadzie 2022 r. spadł do 135,7 pkt ze 135,9 pkt w październiku. To ósmy z rzędu spadek indeksu, który teraz jest na podobnym poziomie jak w listopadzie 2021 r. W dniu wybuchu wojny w Ukrainie, 24 lutego 2022 r., notowania wynosiły 135,3 pkt. Historyczny rekord indeksu przypadł na marzec 2022 r. z poziomem 159,7 pkt.

W listopadzie odnotowano miesięczne spadki wskaźników cen zbóż, nabiału i mięsa, a wzrosty wskaźników olejów roślinnych i cukru.

Zdaniem analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego ceny żywności w Polsce będą rosły wolniej w 2023 r. Odnosząc się do 22,3% wzrostu rok do roku w listopadzie, napisali, że to prawdopodobnie jeden z ostatnich tak wysokich wyników. — Począwszy od II kwartału 2023 r. tempo wzrostu cen będzie wyraźnie niższe. W 2023 r. ceny żywności na świecie będą spadać. Bank Światowy prognozuje, że światowe ceny obniżą się o 5% w 2023 r., a następnie ustabilizują się w 2024 r. Będzie to efekt rekordowych zbiorów w sezonie 2022/2023. Szczególnie mocno wzrośnie światowa produkcja nasion oleistych, np. soi i rzepaku. Pozwoli to na ograniczenie wzrostu cen, który wystąpił po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dodatkowo udane zbiory w Kanadzie oraz Rosji sprawią, że światowa produkcja pszenicy osiągnie rekordowe 784 mln ton — uważają eksperci.

PIE wskazuje, że ceny żywności na świecie powróciły na poziomy sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. — Najmocniej spadły ceny produktów, które podrożały w wyniku inwazji, czyli roślin oleistych oraz zbóż. Spadają jednak także ceny innych surowców rolnych, np. mięsa, nabiału czy cukru — podkreśla.

Ekonomiście twierdzą też, że tendencje światowe wpłyną na polski rynek z opóźnieniem. Zmiany zazwyczaj zachodzą po około 5-6 miesiącach. – Spodziewamy się, że w I kwartale 2023 r. tempo wzrostu cen w Polsce będzie nadal zbliżone do 20%. Równocześnie w każdym z kolejnych kwartałów spadki sięgać będą ok. 5 pkt. proc. W efekcie na koniec 2023 r. tempo wzrostu cen żywności w Polsce oscylować będzie wokół 6,5% rdr. Głównym zagrożeniem dla prognoz cen żywności jest wzrost cen energii oraz nawozów. Oba surowce znacznie podrożały na skutek rosyjskiej napaści na Ukrainę. Chociaż sytuacja na rynkach energii stabilizuje się, to zagrożenie ponownego wzrostu związane z konfliktem zbrojnym jest wciąż realne — piszą w raporcie.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka