• +48 533 367 799

Transport kolejowy najbardziej ekologiczny

Zgodnie z założeniami Programu Zielona Kolej w 2030 r. OZE powinny pokrywać 85% obecnego zapotrzebowania kolei na energię. Szacuje się, że pozwoli to zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych w tym sektorze o ok. 9 mln t rocznie.

Transport kolejowy najbardziej ekologiczny

Transport w Europie generuje 25% całkowitych emisji CO2. Największa jego część, 72%, pochodzi z transportu drogowego. Lotnictwo wraz z transportem morskim produkują odpowiednio 12% i 14% dwutlenku węgla, natomiast kolej zajmuje pod tym względem ostatnie miejsce – 0,4%. W przeliczeniu na pasażera pociągi produkują trzykrotnie mniej dwutlenku węgla niż samochody i osiem razy mniej niż samoloty. Kolej to również jedyny środek transportu, który od 1990 r. zmniejszył ogólną emisję spalin, m.in. dzięki modernizacji lokomotyw, które z roku na rok są coraz bardziej przyjazne środowisku.

– Polska wciąż jest jednak mocno skoncentrowana na transporcie samochodowym, podobnie zresztą jak wiele innych państw. To zrozumiałe, bo przejście w kierunku innych środków transportu jest dużym krokiem, potrzeba wielu inwestycji w infrastrukturę fizyczną i cyfrową. Jednak jeśli będą inwestycje i będzie wola polityczna, to przyszłość rysuje się optymistycznie – uważa Monika Heiming, szefowa Stowarzyszenia Europejskich Zarządców Infrastruktury Kolejowej w UE (EIM).​ – Kolej jest środkiem transportu o najwyższej efektywności pod względem zużycia energii, najbardziej ekologicznym pod względem emisji CO2, a także najbardziej wydajnym, ponieważ na niewielkiej przestrzeni transportowane są duże ładunki. I to jest optymalna sytuacja, jeżeli chodzi o wpływ na środowisko, ale także drgania czy hałas. To bardzo dobry sposób na transport dużej liczby osób i towarów w sposób najbardziej efektywny energetycznie i zrównoważony – podkreśla ekspertka.

W dążeniach do całkowitej zeroemisyjności sektora kolejowego pomóc mają silniki wodorowe, które emitują wyłącznie parę wodną. Także energia elektryczna wykorzystywana do napędu pociągów ma być w nadchodzących latach pozyskiwana z odnawialnych źródeł. Zgodnie z założeniami Programu Zielona Kolej w 2030 r. OZE powinny pokrywać 85% obecnego zapotrzebowania kolei na energię. Szacuje się, że pozwoli to zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych w tym sektorze o ok. 9 mln t rocznie. Dodatkowo w transporcie kolejowym narażenie na ponadnormatywny hałas jest znacznie niższe niż w przypadku transportu drogowego, podobnie jak bezpieczeństwo podróżowania. Jak wynika z danych w bazie "Eko kolej" Urzędu Transportu Kolejowego, w 2020 r. w transporcie drogowym w Polsce wydarzyło się prawie 60 razy więcej wypadków niż na kolei.

Według danych UTK w 2022 r. koleją w Polsce przewieziono łącznie 248,63 mln t towarów, jednak to wciąż tylko niewielki odsetek wszystkich. Dlatego, jak wskazuje Monika Heiming, głównym wyzwaniem na nadchodzące lata będzie wzrost konkurencyjności sektora kolejowego, tak aby mógł on stanowić atrakcyjniejszą alternatywę dla innych środków transportu. – Musimy podjąć wzmożone działania na rzecz lepszych połączeń transgranicznych i pracować nad bardziej konkurencyjną ofertą w porównaniu do transportu lotniczego. Takie rozmowy już się rozpoczęły. To jest kropla w morzu potrzeb, bo potrzebujemy też struktury bardziej sprzyjającej transportowi kolejowemu, począwszy od zachęt podatkowych po utrzymanie i innowacje. To duże wyzwania, nad którymi musimy pracować w tej dekadzie. Osobiście uważam, że to będzie dekada infrastruktury kolejowej – mówi Monika Heiming.

fot. arch. red.
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka