• +48 533 367 799

Będzie program dotacji na OZE dla przedsiębiorców

Przyrost nowych mocy z fotowoltaiki w 2022 r. w Polsce wyniósł 104%. W tym samym czasie mocy wiatrowych przybyło 22%.

Będzie program dotacji na OZE dla przedsiębiorców

Od kwietnia ruszy piąta edycja programu "Mój Prąd". W jej ramach dofinansowanie będzie można uzyskać na inwestycje w panele fotowoltaiczne oraz pompy ciepła czy kolektory słoneczne. Z kolei pod pod koniec tego roku powinien ruszyć program dotacji na odnawialne źródła energii dla przedsiębiorców finansowane ze środków unijnych i krajowych.

Czwarty nabór wniosków o dofinansowanie w programie "Mój Prąd" został zamknięty z powodu wyczerpania się budżetu przewidzianego na wypłaty dotacji. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiedział, że przygotowuje ogłoszenie kolejnego naboru wniosków o dofinansowanie, którego szczegóły zostaną dopiero przedstawione. Termin składania wniosków do czwartej edycji miał minąć w drugiej połowie grudnia 2022 r., został przedłużony do 31 marca 2023 r., ale pula środków wyczerpała się wcześniej.

Zgodnie z regulaminem dotacja do zakupu magazynu energii nie mogła przekroczyć połowy jego kosztów ani też wynieść więcej niż 16 tys. złotych. Oznaczało to, że maksymalna cena urządzenia nie mogła być wyższa niż 32 tys. złotych. Tyle kosztują akumulatory o pojemności od 7 do 8 kWh. Jeśli beneficjent programu zdecyduje się na większą inwestycję, oprócz panelu wybierze też elementy dodatkowe, to dofinansowanie rosło. Dla mikroinstalacji PV będzie to do 7 tys. zł, dla magazynów ciepła do 5 tys. zł, a dla systemu zarządzania energią do 3 tys. zł.

Przyrost nowych mocy z fotowoltaiki w 2022 r. w Polsce wyniósł 104%. W tym samym czasie mocy wiatrowych przybyło 22%. 14 marca prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która liberalizuje zasady stawiania nowych wiatraków na lądzie. Odległość od budynków mieszkalnych, w której będzie można je stawiać, została zmniejszona do 700 m. Branża OZE oraz samorządy postulowały jednak zmniejszenie limitu do 500 metrów. 700 m sprawi, że potencjalna powierzchnia kraju, gdzie będą mogły powstać nowe farmy wiatrowe, będzie nawet dwa razy mniejsza, niż oczekiwała tego branża.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka