• +48 533 367 799

Mikroinstalacje fotowoltaiczne nadal popularne. Co z magazynami energii?

Magazyny energii – zarówno te przydomowe, jak i wielkoskalowe – bilansują system, w którym przybywa coraz więcej zmiennych zależnych od pogody źródeł odnawialnych.

Mikroinstalacje fotowoltaiczne nadal popularne. Co z magazynami energii?

Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej w Polsce na koniec marca tego roku w Polsce było ponad 1,24 mln prosumentów wytwarzających energię we własnych przydomowych mikroinstalacjach fotowoltaicznych. Ich łączna moc przekraczała 9,64 GW. Tylko w pierwszym kwartale 2023 r. operatorzy sieci dystrybucyjnych podłączyli do nich prawie 33 tys. nowych mikroinstalacji o łącznej mocy ponad 386 MW. Dynamiczny wzrost trwa od kilku lat – od początku 2019 r. do końca marca 2023 r. liczba mikroinstalacji przyłączonych do sieci wzrosła 23-krotnie przy jednoczesnym ponad 28-krotnym wzroście mocy w nich zainstalowanej.

Niesłabnącą popularnością cieszy się rządowy program "Mój Prąd", który pozwala uzyskać dofinansowanie do prosumenckich instalacji fotowoltaicznych o mocy 2–10 kW. Pod koniec kwietnia Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Widnej uruchomił piąty nabór wniosków. Przy wsparciu tylko do paneli fotowoltaicznych maksymalna dotacja wynosi do 6 tys. zł, jednak łącznie beneficjenci mogą otrzymać bezzwrotną dotację w wysokości sięgającej nawet 58 tys. zł, ponieważ program już w poprzedniej edycji został rozszerzony o magazyny energii i ciepła, a w obecnej dodatkowo o kolektory słoneczne oraz pompy ciepła. W aktualnym naborze beneficjenci mogą pozyskać dodatkowo do 5 tys. zł na magazyn ciepła oraz do 16 tys. zł na magazyn energii, ale jednocześnie nie więcej niż 50% kosztów kwalifikowanych takiej inwestycji. – Patrząc na wolumen dotychczas składanych wniosków, około 10% z nich obejmowało również magazyny energii – wskazuje Przemysław Ligenza, prezes NFOŚiGW.

Rozszerzenie programu o magazyny – umożliwiające gromadzenie wyprodukowanej w szczytowych godzinach dnia energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznych oraz ciepła i chłodu, a następnie wykorzystywanie w okresie zmniejszonej produkcji – to rozwiązanie, które ma promować i maksymalizować autokonsumpcję. – W kontekście transformacji energetycznej magazyny energii i ciepła są dzisiaj kluczowym elementem rozwoju rynku energii, ponieważ umożliwiają stabilizację tego sektora. Bez nich transformacja energetyczna w naszym rejonie geograficznym będzie bardzo trudna do realizacji – ocenia Przemysław Ligenza.

Eksperci podkreślają, że magazyny energii – zarówno te przydomowe, będące uzupełnieniem instalacji prosumenckich, jak i wielkoskalowe – są gwarantem bezpieczeństwa energetycznego. Bilansują bowiem system, w którym przybywa coraz więcej zmiennych, zależnych od pogody źródeł odnawialnych. Dotacje w programie "Mój Prąd", ale i wysokie ceny energii elektrycznej powodują, że magazyny energii i ciepła stopniowo zyskują coraz większe zainteresowanie inwestorów indywidualnych. – Aby pobudzić rozwój danego rynku, można albo czekać na impulsy ekonomiczne, albo stymulować go dotacjami. Te dotacje mają na tym etapie bardzo duże znaczenie, pozwalają szybciej rozwijać sektor magazynów energii – podkreśla prezes NFOŚiGW.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka