• +48 533 367 799

Sercem za Rafako. Wiec poparcia dla raciborskiej spółki

– Trudno pogodzić się z tym, że taki zakład jak Rafako, który jest nazywany perłą polskiej gospodarki i polskiego przemysłu, dzisiaj boryka się z takimi problemami – powiedział Marek Langer.

Sercem za Rafako. Wiec poparcia dla raciborskiej spółki

"Sercem za Rafako" – pod takim hasłem zorganizowano 15 grudnia wiec poparcia dla raciborskiej spółki, który odbył się w hali produkcyjnej przy ul. Łąkowej. Jego celem było zamanifestowanie jedności środowisk pracowniczych, związkowych i samorządowych w obliczu kryzysu największego raciborskiego pracodawcy.

Podczas wydarzenia przedstawiciele samorządu w geście solidarności ze związkami zawodowymi i pracownikami raciborskiej firmy publicznie wyrazili poparcie dla ich działań nakierowanych na uchronienie Rafako przed upadłością. Wśród uczestników wiecu obecni byli: posłanka Gabriela Lenartowicz, prezydent Miasta Racibórz Dariusz Polowy wraz z zastępcą Dominikiem Koniecznym czy starosta powiatu raciborskiego Grzegorz Swoboda. Nie zabrakło także Roberta Kuraszkiewicza – prezesa Rafako.

– Trudno pogodzić się z tym, że taki zakład jak Rafako, który jest nazywany perłą polskiej gospodarki i polskiego przemysłu, dzisiaj boryka się z takimi problemami, że jeżeli nadal będą odbywały się takie działania, jakie były, że kolejne walne zebrania nie podejmują uchwał o konwersji naszej wierzytelności na akcje, to już wkrótce niestety może to się dla nas skończyć źle. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam, żeby taki scenariusz był możliwy. Jesteśmy tutaj, żeby zaapelować o jakieś otrzeźwienie – powiedział Marek Langer, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Rafako.

Gabriela Lenartowicz podkreśliła, że zawsze jest z firmą i śledzi informacje na bieżąco. – Przede wszystkim przesyłam wam pozdrowienia od premiera Donalda Tuska, który o was pamięta i jest na bieżąco też informowany przeze mnie o tym, co się dzieje. Dziś jest w Brukseli i walczy o pieniądze z KPO, m.in. o pieniądze, które pozwolą na front robót dla takich firm, w takim zakresie innowacyjnych dla polskiej gospodarki dla Rafako. Jestem też po rozmowie z ministrem aktywów państwowych Borysem Budką. W uzgodnieniu pragnę przekazać i zapewnić, że zarówno premier Donald Tusk nie zapomina o Rafako, jak i pan minister Borys Budka. I deklarujemy, że rząd Rzeczpospolitej, rząd Donalda Tuska, zrobi wszystko, co mieści się w granicach prawa, w kompetencjach państwa – bo trzeba pamiętać, że jest to z punktu widzenia prawnego spółka prywatna – zapewniła posłanka.

– Niejednokrotnie miałem okazję bywać w różnych gabinetach, przy różnych fotelach prezesa siadać, i rozmawiać też o Rafako. Czasami kończyło się to dobrym słowem, czasami tylko zapewnieniem, że ktoś się pochyli, a czasami rzeczywiście był skutek w postaci dobrej wiadomości – powiedział Dariusz Polowy. – Ale patrząc na firmę, na nas, i w kontekście Raciborza, ale i szerzej, regionu i całej Polski, nie może być tak, że powtarzamy scenariusz jak z "Potopu" Sienkiewicza, gdy kilku ludzi siądzie i będzie traktować zakład, region, Polskę jak postaw sukna i każdy wyrwie jak najwięcej. To nie na tym polega siła wspólnoty. Nie na tym, że ja wyrwę dla siebie, nie może być takiego podejścia i nie może być na to zgody. To jest nieodpowiedzialne działanie, które koniec końców i tak zaszkodzi tym, którym się wydaje, że dla siebie urwali ten kawałeczek. Nie tak to powinno działać. Zapewniam was, że gdziekolwiek będziecie potrzebować Dariusza Polowego, Dariusz Polowy się tam pojawi i powie wprost, jak jest i jak powinno być. Jestem z wami, będę wam pomagał i zrobimy wszystko, żeby i Rafako było dobrze, i miastu, regionowi i Polsce. Nie poddamy się – zaznaczył prezydent Raciborza.

– My nie zgadzamy się na to, co przez ostatnie lata się działo. Jesteście zakładem, który ma naprawdę horrendalne znaczenie w skali kraju, jeśli chodzi o energetykę. Dzisiaj słowa już nie wystarczą, tu trzeba naprawdę konkretnych czynów, żeby nie dopuścić do zrujnowania tego zakładu, który ma ogromne znaczenie nie tylko dla Raciborza, ale całego powiatu raciborskiego. Dlatego sercem jesteśmy z wami. Niestety ta sytuacja z ostatnich lat do tego doprowadziła, komuś zależało na tym, żeby ten zakład znalazł się na skraju bankructwa. Nie możemy dopuścić do tego, żeby ten zakład został zlikwidowany – podkreślił Grzegorz Swoboda.

fot. UM Racibórz
oprac. /kp/

Galeria zdjęć

239_rafako_(1).jpg
272_rafako_(2).jpg
475_rafako_(3).jpg
296_rafako_(4).jpg
815_rafako_(5).jpg
522_rafako_(6).jpg
49_rafako_(7).jpg
72_rafako_(8).jpg

Podobne artykuły

Wyszukiwarka