• +48 533 367 799

"Babciowe" coraz bliżej. Kto będzie mógł skorzystać?

Program "Aktywny rodzic" to dodatkowe świadczenie dla rodziców chcących pójść do pracy i zostawić dziecko pod opieką.

"Babciowe" coraz bliżej. Kto będzie mógł skorzystać?

Projekt programu "Aktywny Rodzic", który wprowadza tzw. babciowe, jest gotowy. Korzystający ze świadczenia rodzice będą mieli wybór, czy zostawić dziecko pod opieką np. członka rodziny, czy też zostawić je w odpowiednim miejscu opieki.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna zrelacjonowała, na jakim etapie są prace rządu dotyczące obietnic wyborczych złożonych na pierwsze sto dni jego działania. – Realizujemy krok po kroku nasze konkrety, sporo udało się zrobić. Jeśli nie wszystko, to dlatego, że po wejściu do ministerstw zobaczyliśmy skalę zaległości, skalę fatalnych projektów – wyjaśniła. Odniosła się m.in. do tzw. babciowego, czyli zapowiedzianego w kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej świadczenia w wysokości 1500 zł miesięcznie dla rodziców, którzy chcą wrócić na rynek pracy. – Tzw. babciowe, czyli program "Aktywy Rodzic" – mamy gotowy projekt. Za chwilę stanie na Radzie Ministrów i idzie do Sejmu – zapowiedziała Izabela Leszczyna.

Za przygotowanie programu odpowiada Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Korzystający ze świadczenia rodzice będą mieli wybór, czy zostawić dziecko pod opieką np. członka rodziny, czy też zostawić je w odpowiednim miejscu opieki. Świadczenie ma przysługiwać do 3. roku życia dziecka. Dodatkowo rodzic będzie musiał być zatrudniony na etat lub zlecenie, a jego miesięczna pensja nie będzie mogła przekroczyć określonego progu. W budżecie są przewidziane środki na ten program w ostatnim kwartale tego roku. Nieoficjalna nazwa świadczenia – "babciowe" – ma związek ze słowami Donalda Tuska w kampanii wyborczej, który prezentując swój pomysł, powiedział, że pieniądze od państwa beneficjenci można przeznaczyć np. na żłobek albo podzielić się z "symboliczną babcią".

Czytaj także: Połowa firm jest gotowa na zatrudnienie matek wracających do pracy

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka