• +48 533 367 799

Polskim miastom daleko do osiągnięcia bezemisyjnego transportu

Trójmiasto, Warszawa i Kraków charakteryzują się niemal całkowitym brakiem rozwiązań ograniczających korzystanie z zanieczyszczających powietrze samochodów oraz złą jakością powietrza.

Polskim miastom daleko do osiągnięcia bezemisyjnego transportu

Clean Cities Coalition (Koalicja Czyste Miasta) - europejska koalicja organizacji pozarządowych i ruchów obywatelskich, która prowadzi kampanię na rzecz bezemisyjnej mobilności miejskiej do 2030 r. - zbadała 36 europejskich miast, w tym trzy polskie, pod kątem gotowości do osiągnięcia bezemisyjnego transportu. Miasta oceniano pod kątem przestrzeni dla aktywnej mobilności, bezpieczeństwa, dostępności i przystępności cenowej transportu publicznego, jakości powietrza, korków i rozwoju infrastruktury dla pojazdów elektrycznych.

W Polsce zbadano Trójmiasto, Warszawę i Kraków. Miasta te zajęły kolejno 33., 34. i 35. miejsce. Gorszy był tylko Neapol. Na pierwszym miejscu z kolei znalazło się Oslo z wynikiem 71,5%, kolejne lokaty zajęły Amsterdam (65,5%) i Helsinki (64,2%).

Okazało się także, że żadne z dużych europejskich miast nie jest na właściwej drodze do osiągnięcia bezemisyjnego transportu w 2030 r. Ranking ujawnił istotne braki w zakresie rozwoju przyjaznej dla klimatu i czystego powietrza mobilności we wszystkich badanych miastach. Niezbędne zmiany obejmują m.in. przyjęcie przez lokalne władze jasnych i wiążących celów w zakresie bezemisyjnej mobilności miejskiej na 2030 r. oraz zapewnienie dla nich odpowiednich warunków za pomocą nowych, ambitnych regulacji unijnych. Pomocne byłyby też zmiany w przepisach krajowych i zwiększenie dostępności wsparcia finansowego.

Najwięcej przestrzeni dla pieszych i rowerzystów oraz najczystsze powietrze zapewniają Helsinki, a najlepszy dostęp dla przyjaznej klimatowi mobilności ‒ Paryż. Oslo zwycięża w kategoriach bezpiecznych dróg i realizowanych przez miasto polityk transportowych.

Trójmiasto (39,5%), Warszawa (38,7%) i Kraków (37,9%) charakteryzują się niemal całkowitym brakiem rozwiązań ograniczających korzystanie z zanieczyszczających powietrze samochodów, takich jak strefy czystego transportu i zeroemisyjne oraz złą jakością powietrza. Nieco lepiej jest z dostępnością przestrzeni dla pieszych i rowerzystów oraz poziomem zatłoczenia ‒ plasują się w połowie stawki.

- Polskie miasta nie wypadły dobrze na tle pozostałych, ponieważ przez dziesięciolecia wprowadzano w nich zmiany służące przede wszystkim ułatwianiu poruszania się po nich samochodami kosztem innych funkcji przestrzeni, w tym przeznaczania jej dla pieszych, rowerzystów i transportu publicznego. Zalety zrównoważonej mobilności zaczęto dostrzegać stosunkowo niedawno, podczas gdy np. w Kopenhadze podejście do samochodów zaczęło się zmieniać już w latach 60. ubiegłego wieku - komentuje Clean Cities Coalition.

fot. pexels.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka