• +48 533 367 799

Nie ma merytorycznej rozmowy z rządzącymi, jak ochronić biznesy

– Jeżeli nie będą działały firmy, to państwo będzie w jeszcze trudniejszej sytuacji. Trzeba będzie znowu uruchomić zapomogi, osłony dla ludzi. Musimy ochronić przedsiębiorców – podkreśla Joanna Makowiecka-Gatza.

Nie ma merytorycznej rozmowy z rządzącymi, jak ochronić biznesy

– Nie ma takiej merytorycznej rozmowy z rządzącymi na temat tego, jak ochronić biznesy. Jeżeli nie będą działały firmy, to państwo będzie w jeszcze trudniejszej sytuacji – oceniła przewodnicząca Rady Pracodawców RP Joanna Makowiecka-Gatza. Podkreśliła, że podobnie jak pracownicy "przedsiębiorcy też są pod ścianą".

– Prowadzę na co dzień firmę w branży budowlanej i nieruchomościowej. Dokładnie wiemy, z czym się my mierzymy, ale też nasi klienci, inwestorzy. Oni nie wiedzą, czy dostawy prądu będą zapewnione, ile energia będzie kosztowała. Firmy pod wielkim znakiem zapytania stawiają swoje plany inwestycyjne – opisywała Joanna Makowiecka-Gatza w TVN24.

Jak podkreśliła, przełoży się to na recesję w Polsce. - Niepewność ma zawsze swoją cenę. Wiemy, że przed nami trudny okres, ale nie wiemy, z czym się ostatecznie zmierzymy, czy będą ograniczenia podaży prądu, jaka będzie cena. To jest konieczne. Nawet najczarniejszy scenariusz musi zostać zaadresowany, niestety tej rozmowy faktycznie nie ma – stwierdziła.

Przedstawicielka przedsiębiorców powiedziała, że mamy do czynienia ze spiralą inflacyjno-płacową, która się sama napędza. – Pracownicy oczekują, że zrekompensuje się im rosnącą inflację. Z drugiej strony budżety firm są tak napięte, bardzo ciężko przewidzieć w wielu sektorach, jaka będzie przyszłość. Mówimy tutaj o przetrwaniu. Wielu przedsiębiorców stanie przed dylematem, czy kontynuować działalność – powiedziała.

Joanna Makowiecka-Gatza. zwróciła uwagę na brak dialogu rządzących z przedsiębiorcami. – Nie ma takiej merytorycznej rozmowy z rządzącymi na temat tego, jak ochronić biznesy. Jeżeli nie będą działały firmy, to państwo będzie w jeszcze trudniejszej sytuacji. Trzeba będzie znowu uruchomić zapomogi, osłony dla ludzi. Musimy ochronić przedsiębiorców – podkreślała.

Przyznała, że wielu pracowników jest w trudnej sytuacji finansowej, a szczególnie ci posiadający kredyty hipoteczne. – Z drugiej strony przedsiębiorcy naprawdę są też pod ścianą i biznesy będą zamykane. Wtedy niestety nie będzie z kim rozmawiać o tej podwyżce – zaznaczyła.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka