• +48 533 367 799

Nadchodzący czas wygląda obiecująco dla rynku pracy

Prognoza netto zatrudnienia dla Polski wynosi +12%, co oznacza większą niż w ostatnich miesiącach chęć zatrudnienia nowych talentów.

Nadchodzący czas wygląda obiecująco dla rynku pracy

W trzecim kwartale tego roku 31% polskich pracodawców chce poszukiwać nowych rąk do pracy, podczas gdy redukcję stanowisk deklaruje 17% organizacji. Największe zapotrzebowanie na kandydatów zgłaszają przedsiębiorcy z sektora usług komunikacyjnych i IT.

Jak wynika z raportu ManpowerGroup „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”, w ramach którego firmy zdradzają swoje plany zatrudnienia na czas od lipca do końca września, prognoza netto zatrudnienia dla Polski, będąca barometrem rynku pracy i pokazująca chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr na najbliższy kwartał, wynosi +12%. Jest to wynik wyższy o 4 p.p. od prognozy deklarowanej zarówno na kwiecień-czerwiec, jak i porównując do III kwartału 2022 r. Oznacza to, że osoby planujące zmianę pracy mogą liczyć na więcej ofert.

Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce, wskazuje, że pierwsze miesiące 2023 r. odznaczały się dużą niepewnością wśród pracodawców, musieli bowiem mierzyć się z wieloma wyzwaniami. – Poza wciąż toczącą się wojną za wschodnią granicą Polski doszły do tego szalejąca inflacja, rosnące koszty surowców, prowadzenia działalności oraz życia. Wygląda jednak na to, że organizacje w pewien sposób przeczekały ten czas, bacznie przyglądając się wydarzeniom w kraju oraz na świecie, układając strategie oraz plany na najbliższe miesiące na nowo. I choć w poprzednim kwartale decyzje o zatrudnieniu podejmowane były bardzo ostrożnie, to nadchodzący czas wygląda obiecująco dla rynku pracy. Głęboko wierzę, że pomimo trudności, ten optymizm już z nami pozostanie – podkreśla ekspert.

Zatrudnienie nowych pracowników planuje 31% badanych przedsiębiorstw, a na konieczność redukcji etatów wskazuje 17% ankietowanych firm. 48% polskich organizacji chce pozostawić swoją strukturę zatrudnienia na dotychczasowym poziomie, a o braku decyzji mówi 4% z nich. – Po dość sceptycznych nastojach rekrutacyjnych ze strony polskich pracodawców, z jakimi mieliśmy do czynienia w pierwszym półroczu tego roku, możemy mówić o swego rodzaju odbiciu. Organizacje z niemal wszystkich branż deklarują chęć powiększania zespołów. Wzrosty prognozy netto zatrudnienia widoczne zarówno w ujęciu rocznym, jak i kwartalnym potwierdzają tylko, że do firm nad Wisłą powrócił optymizm i śmielej patrzą w przyszłość. Sytuacja na rynku pracy w Polsce uległa poprawie, wróciliśmy do dwucyfrowych prognoz zatrudnienia, które notowaliśmy przed pandemią, co jest dobrym znakiem. Odsetek firm deklarujących potrzeby rekrutacyjne jest także o 3 p.p. wyższy w porównaniu z poprzednim kwartałem. Podobne są także prognozy firm wskazujących na redukcję etatów, bowiem wynik ten jest mniejszy o dwa punkty procentowe w porównaniu do poprzednich trzech miesięcy – tłumaczy Tomasz Walenczak.

W sześciu na osiem badanych branż firmy planują otwierać nowe rekrutacje. Na najwięcej ofert pracy mogą liczyć kandydaci z obszaru usług komunikacyjnych (26%) oraz IT (26%), które odnotowały także najwyższe wzrosty w ujęciu kwartalnym – odpowiednio o 5 oraz 18 p.p. Organizacje branży dóbr i usług konsumenckich (16%) oraz przemysłu i surowców (11%) także planują powiększać swoje zespoły. W sektorze finansów i nieruchomości oraz opieki zdrowotnej i nauk przyrodniczych prognoza netto zatrudnienia to odpowiednio +5% i +4%. Z kolei plany organizacji z branży energetyki i usług komunalnych są takie same, jak w poprzednim kwartale. Redukcji etatów można natomiast spodziewać się wśród przedstawicieli transportu, logistyki oraz motoryzacji (-3%). Tutaj prognozy netto zatrudnienia są niższe o 22 p.p.

Najwięcej nowych pracowników planują chcą pozyskiwać organizacje na południu Polski (20%), a najmniej pracodawcy z południowego-zachodu (2%). Najbardziej otwarte na powiększanie swoich zespołów są też duże firmy (18%), a w najmniejszym stopniu powiększanie struktur planują mikrofirmy (2%).

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka