Miesięczny Indeks Koniunktury wzrósł we wrześniu o 0,3 pkt. miesiąc do miesiąca i osiągnął poziom 96,3 pkt. Oznacza to utrzymującą się przewagę negatywnych nastrojów przedsiębiorców. Wrześniowy odczyt jest niższy o 4 pkt. od najwyższej tegorocznej wartości odnotowanej w lipcu i wyższy o 2,6 pkt. od najniższej wartości MIK odnotowanej w lutym.
Z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że przedsiębiorcy najwyżej ocenili płynność finansową, a najgorzej – nowe zamówienia. 1/3 badanych firm wskazuje na spadek zamówień względem poprzedniego miesiąca, a 22% odczuwa spadek popytu zagranicznego w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jest to w dużej mierze związane z kłopotami gospodarczymi głównego partnera handlowego Polski, czylo Niemiec. Zgodnie z badaniem wartości MIK przekraczające poziom neutralny dotyczą płynności finansowej (120,4 pkt., spadek o 7,2 pkt. mdm), wynagrodzenia (109,0 pkt., spadek o 0,2 pkt. mdm) oraz zatrudnienia (101,9 pkt., wzrost o 2,4 pkt. mdm). W przypadku wynagrodzeń od dwóch miesięcy widać mniejszą gotowość firm do podwyżek. Z kolei odczyty poniżej wartości neutralnej dotyczą inwestycji (81,7 pkt., wzrost o 5,4 pkt. mdm, 3,5 pkt. rdr), liczby nowych zamówień (82,7 pkt., wzrost o 1,7 pkt. mdm, 1,7 rdr) oraz wartości sprzedaży (86,3 pkt., wzrost o 2,2 pkt. mdm, 1,0 pkt. rdr).
– Nastroje przedsiębiorców we wrześniu są nieznacznie poniżej poziomów neutralnych. Czynnikiem stabilizującym sytuację gospodarczą jest nadal relatywnie wysoka płynność finansowa firm oraz wyjątkowo odporny rynek pracy – wskazał wicedyrektor PIE Andrzej Kubisiak. Zwrócił on uwagę, że 11% przedsiębiorstw planuje w najbliższym czasie podnosić wynagrodzenia, choć jednocześnie rosnące koszty pracownicze są wskazywane jako jedna z głównych barier prowadzenia biznesu. – Ponad 8 na 10 firm w warunkach stygnącej gospodarki planuje utrzymywanie obecnego poziomu zatrudnienia, a niemal 2/3 firm budowlanych narzeka na braki kadrowe – dodał ekspert.
Najwyższa wartość MIK została odnotowana w sektorze dużych firm (110,3 pkt., wzrost o 2,0 pkt. mdm). Nastroje negatywne przeważają natomiast w firmach średnich (94,7 pkt., wzrost o 2,3 pkt.), małych (94,5 pkt., wzrost o 1,7 pkt.) i mikro (82,3 pkt., spadek o 8,1 pkt.). Na takie pogorszenie wskaźnika w mikroprzedsiębiorstwach wpłynął spadek wartości sprzedaży deklarowany przez 47% firm, spadek liczby nowych zamówień (40%) i brak inwestycji (74%).
Jeśli natomiast chodzi o braże, to wrześniowy odczyt, podobnie jak w ubiegłym miesiącu, pokazuje pozytywne nastroje w firmach produkcyjnych (105,2 pkt.) i budowlanych (100,8 pkt.) przy jednoczesnym spadku poziomu MIK mdm w obu sektorach, odpowiednio o 4,4 pkt. i o 2,7 pkt. MIK powyżej poziomu neutralnego dla produkcji wynika z dobrej płynności finansowej firm produkcyjnych oraz wydatków na inwestycje, szczególnie dużych firm. 31% firm produkcyjnych notuje spadki liczby nowych zamówień. Z kolei negatywne nastroje, pomimo wzrostu wskaźników w porównaniu do ubiegłego miesiąca, przeważają w branży usługowej (97,3 pkt., wzrost o 3,5 pkt. mdm), TSL (96,7 pkt., wzrost o 1,4 pkt.) oraz handlowej (96,4 pkt., wzrost o 1,8 pkt.). Według Andrzeja Kubisiaka na nastroje przedsiębiorców negatywnie wpływają m.in. słabsze odczyty bieżącej sprzedaży oraz popytu na produkty i usługi.
Głównymi barierami utrudniającymi działalność we wrześniu były rosnące koszty pracownicze (71%, wzrost o 5 p.p. mdm) i niepewność sytuacji gospodarczej (70%, wzrost o 4 p.p.). Zwiększył się udział firm narzekających na rosnące ceny energii (63%, wzrost o 5 p.p.), zatory płatnicze (43%, wzrost o 4 p.p.) i rosnące koszty finansowania zewnętrznego (36%, wzrost o 4 p.p.). Na podobnym poziomie utrzymały się natomiast wskazania na niedostępność pracowników (47%, spadek o 1 p.p.) i produktów (22%, wzrost o 1 p.p.).
fot. freepik.com
oprac. /kp/