• +48 533 367 799

Budynki jednorodzinne najbardziej energochłonne. Co ogranicza tempo termomodernizacji?

Aby ograniczyć emisje CO2 o 55% do 2030 r., emisje w budynkach muszą zostać ograniczone o 60%, zużycie energii końcowej o 14% oraz zużycie energii na ogrzewanie i chłodzenie o 18%.

Budynki jednorodzinne najbardziej energochłonne. Co ogranicza tempo termomodernizacji?

W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Unii Europejskiej udało się zredukować zapotrzebowanie na energię w budownictwie o 14%. Mimo to nadal odpowiada ona za 40% całkowitego zużycia i za 35% emisji gazów cieplarnianych. Realizacja ambitnych celów klimatycznych bez renowacji budynków będzie dużym wyzwaniem. W Polsce programy wspierające inwestycje w termomodernizację zyskują na popularności, jednak eksperci wskazują na konieczność większego zaangażowania w sektor budynków wielorodzinnych, domy, których właścicieli nie stać na taki wydatek, oraz zabytki.

– Termomodernizacja budynków jest bardzo ważna, bo 90% czasu spędzamy w budynkach, a aż ok. 40% zużycia energii pochodzi właśnie z budynków. Dlatego tak ważna jest kompleksowa termomodernizacja, czyli taka, która uwzględnia wymianę źródła ciepła, jak również ocieplenie ścian, stropów czy wymianę stolarki okiennej lub drzwiowej, tak aby zapewnić odpowiedni klimat wewnątrz pomieszczeń, ale również żeby pozytywnie wpływać na jakość powietrza w Polsce – podkreśla Waldemar Czarnocki, menedżer ds. rozwoju biznesu i wsparcia sprzedaży Velux Polska.

Eksperci wskazują, że największy potencjał w dążeniu do ograniczenia energochłonności mają budynki jednorodzinne. W Polsce znajduje się ich ponad 5 mln, a większość z nich jest słabo ocieplona lub nieocieplona wcale. Potrzebne są jednak także inicjatywy ukierunkowane na budynki wielorodzinne. Z „Barometru zdrowych domów” Velux Polska wynika, że jeden na czterech Polaków jest dotkniętych przynajmniej jednym zagrożeniem związanym z klimatem wewnątrz budynków. Do najczęstszych należą wilgoć, grzyby, ciemność, zimno lub nadmierny hałas. 12% Polaków o niskich dochodach deklaruje, że nie jest w stanie ogrzać swoich domów.

– Są obszary, które niestety wymagają jeszcze pracy, wymagają pewnej poprawy – wskazuje dr hab. inż. Szymon Firląg, prezes Związku Pracodawców i Producentów Materiałów dla Budownictwa, adiunkt na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. – Przykładem są budynki wielorodzinne, np. zajmowane przez wspólnoty mieszkaniowe. Tutaj w wielu przypadkach spotykamy się z sytuacją, kiedy te wspólnoty nie mają własnych środków na przeprowadzenie działań termomodernizacyjnych, a wsparcie ze strony takich programów jak Fundusz Termomodernizacji i Remontów jest zbyt małe. Nie mamy też połączenia pomiędzy skalą dofinansowania, czyli między tym, jaka wielkość będzie dofinansowana procentowo w stosunku do wielkości inwestycji, a efektami, które uzyskamy. Zazwyczaj to dofinansowanie jest stałe, w związku z tym ono nie zachęca do podejmowania bardziej kompleksowych działań – tłumaczy ekspert. – Budynki wielorodzinne, które były najłatwiejsze do termomodernizacji, zostały już stermomodernizowane. To, co zostało, to tak zwane wyżej wiszące owoce, trudniejsze do sięgnięcia. Tu przydałaby się pewna zmiana w programach, która spowodowałaby, że również dla tego typu budynków, które są trudne ze względów formalnych lub są to zabytki, lub są to obiekty, w których właścicielami są osoby nieposiadające zdolności do przeprowadzania takich prac, aby również obszar tych budynków został w jakiś sposób zaopiekowany – ocenia dr Szymon Firląg.

Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach w projektu „Termomodernizacja – to się opłaca” przygotowanego w 2021 r. przez dr. Firląga dla Fundacji Ziemia i Ludzie, aby ograniczyć emisje CO2 o 55% do 2030 r., emisje w budynkach muszą zostać ograniczone o 60%, zużycie energii końcowej o 14% oraz zużycie energii na ogrzewanie i chłodzenie o 18%. Tymczasem w 2020 r. roczny wskaźnik renowacji w całej UE wynosił zaledwie ok. 1%. – Aby termomodernizacja przyspieszyła, przede wszystkim potrzebne są działania mające na celu wzmocnienie takich programów jak "Czyste Powietrze" i koncentrację na kompleksowej termomodernizacji. Dodatkowo potrzebna jest edukacja społeczeństwa o istnieniu takich programów i o tym, jak ważna jest termomodernizacja pod kątem jakości powietrza w Polsce, ale również klimatu wewnątrz pomieszczeń – podkreśla Waldemar Czarnocki.

Respondenci wskazywali na szereg barier ograniczających tempo termomodernizacji. Jedną z nich są finanse, o których mówiło 70% badanych. Wciąż też potrzebne jest wzmacnianie świadomości na temat konieczności termomodernizacji. Wiele osób nie wie, z jakiego wsparcia można przy tym skorzystać, ale też jakie korzyści wiążą się z tą inwestycją.

W lutym rząd przyjął „Długoterminową strategię renowacji budynków”, zgodnie z którą w Polsce prace termomodernizacyjne mają się toczyć w tempie 3,8% budynków rocznie. Liczba zmodernizowanych budynków ma sięgnąć 7,5 mln do 2050 r., z czego 4,7 mln ma być poddane głębokiej termomodernizacji.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka