• +48 533 367 799

Niemiecki rynek pracy otwiera się na imigrantów. Czy Ukraińcy wyjadą z Polski?

Niemiecki rząd zaakceptował projekt ustawy dotyczącej wykwalifikowanych pracowników imigrantów spoza Unii Europejskiej. To dobra wiadomość dla wielu tysięcy Ukraińców, ale zła dla polskich pracodawców.

Niemiecki rynek pracy otwiera się na imigrantów. Czy Ukraińcy wyjadą z Polski?

 

Nie jest tajemnicą, że Ukraińcy stanowią sporą siłę na polskim rynku pracy. Według danych udostępnianych przez ZUS w Polsce ubezpieczonych jest prawie 590 tysięcy obcokrajowców. Niemal 75% z nich stanowią obywatele Ukrainy, dzięki czemu z jednej strony wzmacniają nasz Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, z drugiej natomiast nabywają prawo do licznych świadczeń.
 
Ukraińcy wybierają nasz kraj głównie ze względu na odległość i w miarę dobre warunki płacowe. Polska jest dla nich pełnoprawnym krajem Zachodu, w którym warto nie tylko pracować, ale i mieszkać. Wkrótce stan ten może ulec zmianie ze względu na otwierające się przed naszymi wschodnimi sąsiadami możliwości. Wszystko za sprawą nowego kierunku i sposobu postrzegania rynku pracy przez niemiecki rząd. Firmy z Niemiec coraz częściej narzekają bowiem na brak rąk do pracy, a władze tego kraju nie pozostają głuche na apele przedsiębiorców.
 
Efektem tego stało się przyjęcie ustaw w sprawie imigrantów, którzy mają na tyle wysokie kompetencje i kwalifikacje, aby z sukcesem pracować w niemieckich firmach. Nowe przepisy mają regulować standardy ich zatrudnienia, nauki zawodów i rozwoju. To ogromna szansa nie tylko dla samych imigrantów, ale także niemieckich pracodawców. Z drugiej strony - kiepska wiadomość dla Polski. Szacuje się, że nasz kraj chce opuścić w przeciągu kilku lat nawet 60% pracowników z Ukrainy. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podjął się ponadto oszacowania, ilu mniej więcej pracowników może zniknąć z polskiego rynku pracy. Okazuje się, że możemy mówić o nawet 500 tysiącach.
 
 

Podobne artykuły

Wyszukiwarka