• +48 533 367 799

Polska traci mieszkańców szybciej niż większość krajów UE

Populacja Polski wynosi 36,497 mln mieszkańców, a w skali 1000 osób spadek ludności wyniósł -3,4.

Polska traci mieszkańców szybciej niż większość krajów UE

Polska znalazła się w czołówce państw Unii Europejskiej z największym spadkiem liczby ludności w 2024 r., ustępując jedynie Łotwie i Węgrom – wynika z najnowszych danych Eurostatu. To niepokojący sygnał wskazujący na pogłębiające się wyzwania demograficzne.

Według danych Eurostatu na dzień 1 stycznia 2025 r. populacja Polski spadła poniżej 36,5 mln osób, osiągając dokładnie 36,497 mln mieszkańców. W skali 1000 osób spadek ludności w Polsce wyniósł -3,4, co stawia nas na równi z Estonią pod względem tempa depopulacji. Jest to jeden z najbardziej znaczących spadków w całej Unii Europejskiej.

Największej depopulacji w 2024 r. doświadczyła Łotwa, gdzie odnotowano spadek o 9,9 osób na 1000 mieszkańców. Tuż za nią plasują się Węgry z ubytkiem 4,7 osób na 1000. W sumie spadek ludności odnotowano w ośmiu krajach UE.

Podczas gdy Polska boryka się ze spadkiem liczby mieszkańców, ogólny trend w UE jest pozytywny. Na dzień 1 stycznia 2025 r. populacja całej UE szacowana była na 450,4 mln mieszkańców, co oznacza wzrost o ponad milion osób w porównaniu z rokiem poprzednim. Był to czwarty z rzędu rok wzrostu liczby ludności w UE – po spadku odnotowanym w 2021 r., który był konsekwencją pandemii COVID-19.

Eurostat jasno wskazuje, że ten obserwowany wzrost liczby ludności w UE można w dużej mierze przypisać nasileniu ruchów migracyjnych po okresie pandemii. Kraje takie jak Malta (+19,0 na 1000 osób), Irlandia (+16,3) i Luksemburg (+14,7) odnotowały najwyższe wskaźniki wzrostu populacji, co w dużej mierze wynika z napływu migrantów. To sugeruje, że zdolność do przyciągania i integracji nowych mieszkańców jest kluczowym czynnikiem dla utrzymania lub wzrostu populacji w obliczu naturalnych trendów demograficznych.

Spadek liczby ludności w Polsce ma szereg konsekwencji. Oznacza to m.in. starzejące się społeczeństwo, potencjalne problemy z rynkiem pracy, obciążenie systemów emerytalnych i zdrowotnych oraz zmniejszającą się bazę podatkową. Choć dane Eurostatu nie wnikają w przyczyny spadku, można przypuszczać, że na ten trend wpływają takie czynniki jak niska dzietność, migracja zarobkowa Polaków za granicę i wyzwania związane z powrotem emigrantów.

W ciągu zaledwie roku liczba osób w wieku produkcyjnym zmniejszyła się o 151 tys. To efekt nakładających się na siebie niekorzystnych trendów – postępującego starzenia się społeczeństwa i coraz mniejszej liczby młodych ludzi wchodzących na rynek pracy. Czytaj więcej: W rok ubyło 151 tys. Polaków w wieku produkcyjnym

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka