• +48 533 367 799

Polacy z zagranicy mogą stać się kluczowi dla polskiej gospodarki

Powrót osób z doświadczeniem zawodowym, znajomością nowoczesnych technologii i języków obcych jest kluczowy w kontekście spadku liczby pracowników.

Polacy z zagranicy mogą stać się kluczowi dla polskiej gospodarki

Polska intensyfikuje działania mające na celu zachęcenie swoich obywateli mieszkających za granicą do powrotu do kraju. Rządowa strategia współpracy z Polonią na lata 2025–2030 zakłada system zachęt, ułatwień w uznawaniu kwalifikacji oraz wsparcie w podjęciu studiów i staży zawodowych. To odpowiedź na wyzwania demograficzne i rosnące zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowaną kadrę.

Szacuje się, że za granicą mieszka ok. 20 mln Polaków, z czego ponad 9 mln w Stanach Zjednoczonych. Duże skupiska Polonii znajdują się także w Brazylii i Australii. Powrót tych osób, zwłaszcza z doświadczeniem zawodowym, znajomością nowoczesnych technologii i języków obcych, jest kluczowy w obliczu prognozowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny spadku liczby pracowników o 2,1 mln do 2035 r.

Paweł Wroński, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podkreśla, że Polska stara się być krajem atrakcyjnym dla Polaków z zagranicy. – Nie z tego punktu widzenia, że chcemy utrzymywać więzi i kulturę polską, co też jest bardzo ważne, ale stajemy się krajem powrotów. Zauważyliśmy to w momencie, kiedy na granicy pojawili się imigranci szukający bezpieczeństwa, spokoju i pracy w Polsce. Po raz pierwszy staramy się to samo oferować Polakom mieszkającym za granicą – podkreśla.

Nowa strategia, przyjęta przez rząd w kwietniu, kontynuuje dotychczasowe działania, wprowadzając jednocześnie szereg nowych rozwiązań. Chodzi przede wszystkim o promowanie polityki powrotów poprzez wsparcie programów mobilności oraz ułatwienia w dostępie do edukacji akademickiej i staży zawodowych. Szczególnie intensywnie promowany jest program „Powrót do Polski” symbolicznie opatrzony wizerunkiem bociana. Skierowany jest głównie do młodych ludzi, którzy nie mieli jeszcze szansy poznać Polski. – Zachęcamy ich, aby podejmowali studia w Polsce, które są dla nich bezpłatne, co jest bardzo ważnym czynnikiem i mamy nadzieję, że z początkiem roku akademickiego będziemy mieli pierwsze efekty tej akcji. Chcemy, aby młodzi ludzie ze swoim doświadczeniem z innych krajów rozpoczynali w Polsce kariery, przenosili do Polski swoje biznesy. Jeśli ktoś ma chęć poznania ojczyzny, przodków i zrobienia przy okazji dobrego w niej interesu, zachęcamy i wszelkie te formy promujemy – tłumaczy Paweł Wroński.

Polonia to grupa o ogromnym potencjale dla modernizacji polskiej gospodarki. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z zagranicznym doświadczeniem może znacząco wzmocnić polski rynek pracy i pomóc w modernizacji kraju. Strategia przewiduje szereg ułatwień administracyjnych i podatkowych, a także wsparcie w integracji zawodowej i rodzinnej. Kluczowe jest również ułatwienie uznawania wykształcenia i kwalifikacji zdobytych za granicą. – Nie będą to na początku powroty masowe, natomiast bardzo liczymy na to, że będą to powroty osób mających doświadczenie zawodowe, znających nowoczesne technologie i dobrze znających język obcy – tłumaczy rzecznik MSZ.

Fundamentem powrotów może być sukces gospodarczy Polski – od 1989 r. do 2018 r. PKB kraju wzrosło o 826,9%. – Polska przez ostatnie niecałe 30 lat rozwinęła się najszybciej w Europie i była drugą najszybciej rozwijającą się gospodarką globalnie po Chinach. Tym samym stała się bardzo atrakcyjna dla Polaków, którzy kiedyś wyjechali. Niemcy to najmocniejsza gospodarka w Europie, a mimo to najnowsze dane pokazują, że więcej Polaków z Niemiec wróciło, niż wyjechało. To jest pierwsza taka sytuacja od lat, od kiedy weszliśmy do UE – zwraca uwagę Andrzej Korkus, założyciel i prezes Grupy EWL.

Polska odnotowuje dodatni bilans migracyjny – w 2023 r. saldo migracji na pobyt stały wyniosło 6,8 tys. osób na plusie. – Z kraju, gdzie zawsze było duże bezrobocie, rzędu nastu czy nawet 20%, skąd zawsze wyjeżdżali ludzie za chlebem, jesteśmy krajem, który stał się bardzo atrakcyjnym miejscem do pracy – ocenia ekspert. Dodatkowo średnie wynagrodzenie w Polsce (blisko 2 tys. dolarów) jest wielokrotnie wyższe niż np. w wielu krajach Ameryki Południowej. Choć dotychczasowe działania skupiały się na repatriacji ze Wschodu, rząd dostrzega potencjał również na innych kontynentach. – Studenci czy pracownicy, którzy przyjechali tutaj do pracy, mogą się potem stać kadrami dla polskich firm, które mogą się rozwijać potem na rynkach Ameryki Południowej, gdzie dzisiaj polskie firmy są bardzo mało obecne, a te rynki cały czas się rozwijają, są dużo gorzej rozwinięte niż Polska, ale mają gigantyczny potencjał – podkreśla Andrzej Korkus, wskazując na konieczność aktywizacji młodzieży i studentów o polskich korzeniach jako inwestycję w przyszłość polskiej gospodarki.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka