• +48 533 367 799

Po latach dynamicznych wzrostów rynek pracy w fazie uspokojenia

W ostatnim półroczu miejsce pracy zmieniło 19% zatrudnionych, a stanowisko w obrębie firmy – 16%.

Po latach dynamicznych wzrostów rynek pracy w fazie uspokojenia

Rynek pracy w Polsce w drugim kwartale 2025 r. wszedł w fazę wyraźnego spowolnienia, czego głównymi symptomami są spadające tempo wzrostu wynagrodzeń i rekordowe wydłużenie czasu potrzebnego na znalezienie nowej posady. Jednocześnie ponad połowa pytanych pracowników ma nadzieję na podwyżkę w przyszłym roku.

Wzrost dynamiki płac, napędzany w poprzednich latach presją inflacyjną i podwyżkami płacy minimalnej, uległ osłabieniu, a podwyżki otrzymała mniejsza grupa pracowników i były one skromniejsze niż w latach 2023–2024 – wynika z 60. edycji badania Randstad „Monitor Rynku Pracy”. W tym roku podwyżkę otrzymało 54% Polaków, z czego największa grupa (45%) odnotowała wzrost wynagrodzenia w przedziale 5–10%, a 29% – do 5%, co oznacza spadek odpowiednio o 3 i 6 p.p. względem roku poprzedniego. Podwyżki te częściej trafiały do mężczyzn (54%), osób zatrudnionych na czas nieokreślony (65%) oraz do wszystkich grup wiekowych w niemal identycznej skali.

Niezadowolenie z wynagrodzenia, które deklaruje 26% badanych, skłania 72% z nich do poszukiwania dodatkowego zatrudnienia – w formie zleceń, pracy tymczasowej czy niepełnego etatu. Ponadto 67% pracowników deklaruje gotowość do przekwalifikowania się, aby znaleźć lepsze możliwości rozwoju w innej specjalizacji, a 33% z tej grupy rozważa nawet wyjazd za granicę w poszukiwaniu wyższych płac.

Oczekiwania wzrostu wynagrodzeń na 2026 r. są zbliżone do zeszłorocznych – z nadzieją na podwyżki u 54% badanych, przy czym największy optymizm wykazują kierownicy średniego szczebla (69%), kadra zarządzająca (68%) i pracownicy fizyczni niewykwalifikowani (59%), a także pracownicy sektora finansów i ubezpieczeń (61%), handlu (60%) oraz transportu i logistyki (59%). Jednocześnie 35% pracowników deklaruje, że nie zamierza samodzielnie ubiegać się o podwyżkę, najczęściej z obawy przed reakcją przełożonego lub ze względu na niekomfortowy charakter rozmowy. Z kolei 34% chce ubiegać się o wyższe wynagrodzenie, najczęściej motywując to wysoką jakością pracy (58%), inflacją i wzrostem kosztów życia (58%) oraz podniesieniem kwalifikacji (32%).

W ostatnim półroczu miejsce pracy zmieniło 19% zatrudnionych, a stanowisko w obrębie firmy – 16%. Najwyższy poziom rotacji dotyczy inżynierów (68%), mistrzów i brygadzistów (47%), specjalistów (45%), z kolei jeśli chodzi o branże, są to HoReCa (54%), budownictwo (43%), telekomunikacja i IT (38%) oraz TSL (38%). Polacy decydują się na szukanie innej firmy głównie z powodu wyższego wynagrodzenia (45%), chęci rozwoju zawodowego (43%) i korzystniejszej formy zatrudnienia (38%). Pomimo mniejszej dostępności ofert 45% respondentów regularnie przegląda ogłoszenia, a 10% aktywnie szuka pracy, przy czym największą gotowość do zmiany wykazują milenialsi i zetki. W 2025 r. średni czas poszukiwania nowej posady wyniósł 4,5 miesiąca – o 1,5 miesiąca więcej niż rok wcześniej i najwięcej od 2017 r.

Marzena Milinkiewicz, dyrektor zarządzająca Randstad Polska, zwraca uwagę, że po rekordowych latach 2023–2024, kiedy dynamika wynagrodzeń była napędzana inflacją i wzrostem płacy minimalnej, rynek pracy wszedł w fazę uspokojenia. – W tym kontekście obserwujemy ciekawą zmianę po stronie zatrudnionych: rzadsze są deklarację zmiany pracodawcy, ale pojawiły się plany podjęcie innych form zatrudnienia: praca dodatkowa, w tym na część etatu, albo zlecenia stają się sposobem na poprawę domowych finansów, gdy kurczą się perspektywy znaczących podwyżek płac i możliwości zmiany pracy na taką, w której oferowane są atrakcyjniejsze warunki. Jednocześnie gotowość do przekwalifikowania się deklarowana przez prawie 70% badanych pokazuje pragmatyzm i świadomość konieczności adaptacji w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości zawodowej. W efekcie mamy rynek pracy, który nie traci energii, lecz rozkłada ją inaczej – zamiast rosnącej rotacji mamy elastyczność i równoległą aktywność – komentuje ekspertka.

Dodaje, że widać wyraźną dualność rynku: z jednej strony stabilność, z drugiej – nieustanne negocjacje wartości i oczekiwań. – Sukces firm w tym środowisku zależy od ich zdolności do tworzenia warunków, które pozwalają pracownikom czuć się docenionym, jednocześnie koncentrując uwagę na możliwościach rozwoju – tam, gdzie te elementy się łączą, powstaje realna przewaga konkurencyjna, która pozwoli także przygotować się firmom na powrót do wysokich wskaźników rotacji pracowników – podsumowuje Marzena Milinkiewicz.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka