Wyobraźmy sobie długi i chłodny wieczór w miłym gronie przyjaciół czy znajomych przy kominku. Na stole króluje pysznie przyrządzona golonka oraz kufel złotego napoju z pianką. Z taką ofertą spotykamy się w nowym lokalu w Raciborzu – Restauracji Opavska.
    Wchodząc do środka wita nas eleganckie i przyjazne wnętrze, w kominku pali się ogień. Jest miło i przytulnie. W karcie menu znajdujemy potrawy kuchni czeskiej i śląskiej. A z Czechami łączy nas wiele. Nie tylko bliskość granicy, ale także ulubione dania, dla których już nie musimy wyjeżdżać poza miasto. W OPAVSKIEJ zjeść możemy ulubiony przez wielu smażony ser, knedliki z czeskim gulaszem, udko z kaczki czy schab z kością, podawane z zasmażaną kapustą. Fani sałatek znajdą tutaj również duży wybór dla siebie. A wspomniana golonka jest królową weekendów, gdyż serwowana jest od piątku do niedzieli. Porcja jest słuszna, przygotowana na 2 osoby, do której doskonale pasuje kufel lanego Pilsnera. Piwo podawane jest też tu w bardzo ciekawy sposób. Starter Pilsnera po czesku to 3 piwa kuflowe lane na 3 sposoby z różną ilością pianki. Wygląda bardzo zachęcająco i myślę, że warto spróbować.
    Wspaniale smakujące drinki, shake, koktajle bezalkoholowe czy soki na bazie naturalnych owoców to bogata oferta tej restauracji. Na jesienne dni rozgrzewać mogą gorąca czekolada, grzane piwo czy wino oraz desery podawane na ciepło: gorące maliny z dodatkiem lodów i bitej śmietany czy „Brzoskwiniowa impresja” z topioną, bardzo ciepłą białą czekoladą. Natomiast domowa szarlotka, której zapach unosi się już od wejścia wygląda niezwykle apetycznie. Lokal, dysponując 3 salami, zachęca także do organizacji przyjęć rodzinnych i biznesowych. Sprawdzają się imprezy urodzinowe, jubileuszowe czy zawodowe, a także catering, który zamawiając do domu przy różnych okazjach zagwarantuje doskonały smak potraw oraz ich świeżość. Opinie o nim krążące już należą do pozytywnych.
    Natomiast wszystkich, którzy mają ochotę na włoską pizzę, makarony czy pyszne dania i napoje w stylu gorącej Italii, właściciele zachęcają do restauracji Shiro na raciborskim rynku. Atmosfera jednego i drugiego miejsca z pewnością do polubienia.  A więc na zmianę kuchnia czeska, włoska i oczywiście śląska.
    Zapraszamy!