• +48 533 367 799

Wodór ze śmieci paliwem przyszłości?

Produkcja polega na sproszkowaniu zebranego plastiku, a następnie spaleniu do w niskotemperaturowych i wysokotemperaturowych piecach w celu wytworzenia gazu syntetycznego zawierającego tlenek węgla i wodór. Następnie do gazu dodana zostaje para wodna.

Wodór ze śmieci paliwem przyszłości?

Technologie wodorowe są coraz częściej wskazywane jako przyszłościowe. Nieekologiczny wodór wytwarzany z paliw kopalnych może być zastąpiony przez "zieloną" alternatywę wodoru, czyli jego produkcję z przemysłowych i domowych odpadów tworzyw sztucznych. Do tej pory pomysł realizowany był głównie przez startupy, teraz inwestują w niego trzy japońskie korporacje: Toyota, Iwatani i JGC, co może przyspieszyć komercjalizację tego źródła energii.

Koszt zielonego wodoru powstałego dzięki energii wiatrowej lub słonecznej to koszt około 11-16 dolarów za kilogram. Kalifornijski startup Ways2H twierdzi, że ich sposób wiąże się z ceną tylko 5, a w przyszłości nawet 3 dolarów. Koszt wodoru ma zostać zrekompensowany przez opłatę za zbiórkę odpadów. W dodatku wodór z odpadów nie wiąże się z koniecznością zagospodarowania ogromnego terenu na elektrownie słoneczne i wiatrowe. Rozwiązuje też globalny kryzys odpadowy.

Wspomniane firmy planują sproszkować zebrany plastik, a następnie spalać go w niskotemperaturowych i wysokotemperaturowych piecach w celu wytworzenia gazu syntetycznego zawierającego tlenek węgla i wodór. Następnie do gazu dodana zostanie para wodna w celu zwiększenia stężenia wodoru, który zostanie usunięty przez absorber. Zanieczyszczenia, które mogą pojawić się w trakcie procesu, mają być wychwytywane. Odzyskany węgiel będzie trafiać do oddzielnego zbiornika, gdzie ma być spalany, aby zapewnić ciepło do przeróbki odpadów. Instalacje Ways2H są w stanie każdą tonę odpadów zmienić na 40-50 kg wodoru. Działanie to pomoże także walczyć z problemem Japonii z odpadami, gdzie co roku generuje około 9,4 miliona ton. Większość jest spalana, emitując 13 milionów ton CO2. W kraju tym planuje się produkcję 10% energii elektrycznej z wodoru i amoniaku do 2050 r.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka