Firma Fortum ogłosiła strategiczne kierunki rozwoju i dekarbonizacji swojego biznesu ciepłowniczego w Polsce. Główne założenie to odejście od węgla na rzecz źródeł odnawialnych i elektryfikacji systemów. Fortum w Polsce jest właścicielem dwóch elektrociepłowni. Zakład w Częstochowie wykorzystuje węgiel i biomasę, natomiast elektrociepłownia w Zabrzu – węgiel i RDF (paliwo z odpadów). Docelowo udział węgla w obu elektrociepłowniach ma spaść do zera. Jak podkreśla firma, kierunki te są zgodne z celami grupy dotyczącymi osiągnięcia neutralności węglowej wszystkich swoich aktywów do 2050 r., a europejskich aktywów wytwórczych najpóźniej do 2035 r.
- Ciepłownictwo oparte na węglu jest szkodliwe dla klimatu i kosztowne dla klienta. Dlatego chcemy odejść od paliw kopalnych na rzecz alternatywnych źródeł ciepła. Aby zapewnić zrównoważony rozwój ciepłownictwa systemowego, konieczne jest odejście od węgla. Alternatywą są odpady. To surowiec lokalny, który zawsze będzie dostępny. Może zostać wykorzystany jako paliwo i źródło materiałów - mówi Piotr Górnik, prezes Fortum Power and Heat Polska.
Fortum podało, że w systemach ciepłowniczych w Polsce chce wykorzystywać nie tylko paliwa pochodzące z odpadów, ale także biomasę oraz ciepło odpadowe, które powstaje m.in. w procesach produkcyjnych czy serwerowniach. Firma planuje również wykorzystanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do produkcji ciepła i poinformowała, że sieci ciepłownicze służyłyby też do magazynowania energii oraz równoważenia systemu elektroenergetycznego.
fot. Fortum
oprac. /kp/