Rynek pracy / Edukacja
.png){kind=logo}
Więcej o:
PLUSY dla BIZNESU
Platforma Gospodarcza PLUSYdlaBIZNESU - dedykowana dla przedsiębiorców...
7 stycznia Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął przekazywanie do ponad 3,1 mln płatników składek informacji o stanie rozliczeń na ich kontach za 2022 r. Informacja będzie zamieszczona na profilach płatników składek na PUE ZUS. Płatnik, który rozliczał i wpłacał składki w minionym roku, dowie się, czy na jego koncie w ZUS jest nadpłata, niedopłata czy też saldo zerowe. – Podamy również, w jakiej wysokości płatnik przekazał wpłaty w roku 2022 i jakie należności rozliczyliśmy tymi wpłatami. Płatnicy, którzy spłacają zadłużenie w ratach, otrzymają informację o kwocie, która pozostała jeszcze do spłaty – przekazał ZUS.
ZUS zwrócił uwagę, że "niedopłata na koncie płatnika składek może być spłacana w ratach", a "jeżeli płatnik nie jest w stanie jednorazowo spłacić zadłużenia, powinien złożyć wniosek o rozłożenie spłaty zadłużenia na raty". – Więcej informacji na ten temat udzieli każdy doradca ds. ulg i umorzeń. Doradca przedstawi najkorzystniejsze warunki spłaty zadłużenia, pomoże wypełnić wniosek i skompletować niezbędne dokumenty. Z doradcą można skontaktować się telefonicznie lub umówić na e-wizytę – wyjaśnił ZUS.
Niewielkie zaległości należy spłacić przez zwiększenie bieżącej wpłaty wraz z naliczonymi odsetkami za zwłokę, jeżeli są należne, a odsetki można obliczyć w kalkulatorze odsetkowym dostępnym dla płatników składek. – O nadpłatę płatnik może pomniejszyć kwotę bieżącej wpłaty w najbliższym terminie płatności bieżących składek. Może też wystąpić z wnioskiem o jej zwrot (wniosek RZS-P). Nadpłatę zwrócimy wyłącznie na numer rachunku bankowego, który jest zapisany na koncie płatnika w ZUS – zapowiedział ZUS.
W informacji są uwzględnione wyłącznie deklaracje rozliczeniowe albo opłacone składki, które wpłynęły do 31 grudnia 2022 r. Jeżeli płatnik korygował dokumenty rozliczeniowe albo wpłacał składki po tej dacie, to aktualne saldo konta może sprawdzić na swoim profilu na PUE ZUS.
fot. pexels.com
oprac. /kp/
