• +48 533 367 799

OZE wyprzedziły pierwszy raz w historii gaz ziemny

Odejście od paliw kopalnych napotkało przeszkody, które uderzyły w europejską energetykę. Jedną z nich była susza, która przyczyniła się do najniższej od ponad 20 lat produkcji energii z hydroenergetyki i przestojów pracy elektrowni jądrowych.

OZE wyprzedziły pierwszy raz w historii gaz ziemny

Agresja Rosji na Ukrainę miała pozytywny wpływ na energetykę w Unii Europejskiej – zauważają analitycy Ember Climate. Odnawialne źródła energii w postaci turbin wiatrowych i fotowoltaiki wyprzedziły po raz pierwszy w historii gaz ziemny pod kątem produkcji energii.

W 2022 r. miks energetyczny całej Unii Europejskiej wyglądał następująco: hydroenergetyka i energia jądrowa – 32,04%, energia wiatrowa i solarna – 22,28%, gaz ziemny – 19,91%, węgiel – 15,99%, inne źródła (biomasa, paliwa kopalne, pozostałe OZE) – 9,79%.

Analitycy podkreślają, że odejście od paliw kopalnych napotkało przeszkody, które uderzyły w europejską energetykę. Jedną z nich była susza, która przyczyniła się do najniższej od ponad 20 lat produkcji energii z hydroenergetyki i przestojów pracy elektrowni jądrowych we Francji. Jednak energię, której nie wyprodukowały elektrownie wodne i atomowe, udało się pozyskać w ponad 80% z turbin wiatrowych i fotowoltaiki. Jednocześnie 1/6 brakującego prądu musiała zostać wyprodukowana przez zwiększone zużycie paliw kopalnych. Spalanie węgla w porównaniu z 2021 r. wzrosło o 7%, przyczyniając się do zwiększenia emisji CO2 o 3,9%. Jednak jak podkreślają eksperci, mogło być jednak dużo gorzej, bo dyby nie wiatraki, panele słoneczne i zmniejszenie zapotrzebowania na energię, powrót do węgla byłby dużo bardziej dotkliwy. Energia produkowana w ten sposób zwiększyła się tylko o 1,5 p.p., a to i tak mniej niż np. w 2018 r.

Eksperci przewidują, że w 2023 r. energetykę w krajach UE czeka jeszcze lepszy okres. Hydroenergetyka ma się odbić, francuskie elektrownie jądrowe nie zaliczają już przestojów, będzie coraz więcej instalacji solarnych i wiatrowych, a zapotrzebowanie na energię będzie prawdopodobnie dalej spadać. – Europa uniknęła najgorszego z kryzysu energetycznego. Wszelkie obawy o powrót węgla są już martwe. Europejska transformacja w kierunku czystej energii wychodzi z tego kryzysu silniejsza niż kiedykolwiek – podkreśla Dave Jones z Ember Climate.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka