• +48 533 367 799

Brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku narusza Konstytucję?

Zdaniem prof. dr hab. Inetty Jędrasik-Jankowskiej nie ma przy tym znaczenia obniżenie skali podatku, bo w ostatecznym rachunku obciążenia obywateli wzrosły z 18,25% do 21%.

Brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku narusza Konstytucję?

– Czy obciążenie obywateli obowiązkiem finansowana składki zdrowotnej w całości właściwie wpisuje się w ciążący na władzy publicznej konstytucyjny nakaz zapewnienia ochrony zdrowia? – pyta w swoim wystąpieniu do ministra zdrowia rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Chodzi o obowiązek opłacania składki zdrowotnej w pełnej wysokości poprzez uniemożliwienie jej odliczania od podatku od 1 stycznia 2022 r.

– Była to jedna z fundamentalnych zmian w ramach Polskiego Ładu. Jej skutkiem był wzrost obciążeń podatkowych obywateli, którzy dotychczas korzystali z tego odliczenia. W efekcie składka zdrowotna zwiększyła podstawę opodatkowania, od której liczona jest wysokość podatku. Przepis umożliwiający odliczanie składki od podatku wprowadzono 1 stycznia 1999 r. wskutek reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Przepisy podatkowe dostosowano wtedy do nowego sposobu finansowania ubezpieczenia zdrowotnego. Do wejścia w życie Polskiego Ładu składka ta w wysokości 9% podstawy jej wymiaru podlegała częściowemu odliczeniu. Kwota, o którą można było zmniejszyć podatek, osiągała 7,75% podstawy wymiaru składki, tym samym 1,25% pokrywał podatnik. W konsekwencji rzeczywisty koszt składki był znacznie mniejszy, właśnie z uwagi na prawo do jej odliczenia – tłumaczy RPO.

Marcin Wiącek zwraca uwagę, że w poprzednim stanie prawnym składka była w istocie opłatą obciążającą w decydującej części budżet państwa. – W tym kontekście nasuwa się pytanie, czy obciążenie obywateli obowiązkiem finansowana składki w całości jest rozwiązaniem właściwie wpisującym się w ciążący na władzy publicznej konstytucyjny nakaz zapewnienia jednostkom ochrony zdrowia – podkreśla.

Problem ten został zasygnalizowany RPO przez prof. dr hab. Inettę Jędrasik-Jankowską, emerytowanego kierownika Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zdaniem obecne przepisy mogą naruszać art. 68 Konstytucji. Oceniła, że nie ma przy tym znaczenia obniżenie skali podatku, bo w ostatecznym rachunku obciążenia obywateli wzrosły z 18,25% (podatek 17%, w tym składka zdrowotna 9%, po odliczeniu 1,25%) do 21% (podatek 12% i składka zdrowotna 9%).

RPO pisze, że początkowo likwidację prawa do odliczenia od podatku składki zdrowotnej miała podatnikom złagodzić tzw. ulga dla klasy średniej. Ostatecznie jednak z rozwiązania tego zrezygnowano. Na mocy Polskiego Ładu 2.0., który wszedł w życie 1 lipca 2022 r., ustawodawca zdecydował o zmianie stawki podatkowej z 17% do 12% i miało to na celu zrekompensowanie uchylanej ulgi dla klasy średniej. – W uzasadnieniu projektu wskazano, że brak możliwości odliczenia od podatku składki równoważy nie tylko podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 000 zł, progu dochodów w skali podatkowej do 120 000 zł, ale także obniżenie stawki podatkowej. Dodano, że z nowych rozwiązań mogą skorzystać również przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej. Natomiast co do pozostałych przedsiębiorców wprowadzono limitowane odliczenie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Zmiany w ramach nowelizacji Polskiego Ładu nie przywróciły zatem możliwości odliczenia od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Wprowadziły jedynie pewne rozwiązania kompensacyjne zasadniczo w płaszczyźnie podatkowej (zwłaszcza obniżenie stawki podatku do 12%), a także pewne wyjątki co do możliwości odliczenia tej składki przez niektóre grupy podatników – podkreśla Marcin Wiącek.

Rzecznik przytoczył także stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który dokonując pogłębionej interpretacji art. 68 ust. 2 Konstytucji RP, zauważa, że "konieczne jest funkcjonowanie w ramach systemu opieki zdrowotnej mechanizmów pozwalających na gromadzenie, a następnie wydatkowanie na świadczenia zdrowotne ze środków publicznych". – Ustrojodawca nie przesądza, jaki model powinien ustawodawca przyjąć w tej materii. Swoboda ustawodawcy nie jest nieograniczona. Nie może on w ogóle zrezygnować z finansowania świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych – pisze RPO.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka