W marcu pracodawcy na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowali ok. 325,5 tys. nowych ogłoszeń o pracę. To o 10% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i druga najniższa roczna dynamika od 24 miesięcy. – Rynek pracy traci impet. Po lekkim odbiciu liczby ofert pracy w lutym marzec ponownie przyniósł ujemną dynamikę – wskazali autorzy raportu Element i Grant Thornton "Oferty pracy w Polsce".

W ocenie analityków optymistyczny jest jednak fakt, że liczba pracy ofert rośnie w ujęciu miesięcznym – to wynik o 28,4 tys. wyższy niż w lutym i o 70,1 tys. wyższy niż w styczniu. Jak wyjaśnili, wzrost ten wynika częściowo z sezonowości – pracodawcy z rekrutują coraz więcej pracowników do prac sezonowych np. w budownictwie, turystyce czy rolnictwie. – Gdyby jednak w polskiej gospodarce widoczne było wyraźne pogorszenie koniunktury, owa sezonowość byłaby niewystarczająca do utrzymania tak znaczących wzrostów – podkreślili.

Zgodnie z raportem największy przyrost liczby ofert pracy rok do roku odnotowywany jest obecnie w branży finansowej – liczba ofert wzrosła tam o 31%. Wzmożony popyt pojawił się również wśród zawodów medycznych, gdzie odnotowano wzrost o 8%. W pozostałych badanych zawodach zauważono duże spadki. Są to pracownicy fizyczni (spadek o 27%), HR-owcy (22%), marketingowcy (15%) oraz prawnicy i pracownicy działu IT (13%).

Liczba zachęt w ofertach pracy w marcu wzrosła względem stycznia i lutego – na jedno ogłoszenie przypada teraz średnio 6,6 benefitów, czyli o 0,2 więcej niż przed miesiącem.

Zdaniem autorów raportu pewne spowolnienie na polskim rynku pracy występuje i może wręcz przybierać na sile, zwłaszcza kiedy miną sprzyjające czynniki sezonowe, jednak do głębokiego kryzysu nadal polskiej gospodarce daleko. – Rynek pracy zwalnia, ale nadal jest silny, zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę wstrząsów, jakie od ponad roku dotykają polską gospodarkę – skomentowała Monika Smulewicz z Grant Thornton. Zwróciła uwagę, że w marcu liczba ofert pracy w ujęciu rocznym lekko się kurczy, ale w ujęciu miesięcznym rośnie. – To pokazuje, że pracodawcy zachowują duży spokój – nadal tworzą na ogromną skalę miejsca pracy i niemal normalnie przygotowują się pod względem rekrutacji na sezon wiosenny i letni – dodała.

Czytaj także: Poziom bezrobocia w Polsce spadł do 5,4%

fot. freepik.com
oprac. /kp/