Ministerstwo Klimatu i Środowiska przeznaczy 7 mld zł na nowe programy związane z transformacją energetyczną. Wśród nich znajdą się środki m.in. dla rolników, na mikroelektrowne wiatrowe i rozbudowę ogólnodostępnych stacji ładowania dla transportu.
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapewniła, że będzie wspierać obywateli i gospodarkę, a także rolników, którzy obawiają się transformacji energetycznej w procesie dochodzenia Polski do zeroemisyjności. – We współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przygotowaliśmy cały szereg kolejnych programów w ramach Funduszu Modernizacyjnego na kwotę 7 mld zł, które będziemy chcieli w najbliższych tygodniach uruchomić. W ubiegłym tygodniu zakończyliśmy prace robocze nad nowymi programami, które w tym roku będą postawione do dyspozycji obywateli. W tej chwili czekamy na zatwierdzenie ostateczne i uruchomienie płatności ze strony Europejskiego Banku Inwestycyjnego – przekazała. Programy powinny ruszyć jeszcze w pierwszym kwartale tego roku.
Jak wskazała Paulina Hennig-Kloska, trzeba zwiększyć pule środków dostępnych w ramach programu "Energia dla wsi" z 1 mld zł do 3 mld zł. Program cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem na terenach wiejskich i wiejsko-miejskich, a skorzystać z niego mogą zarówno spółdzielnie energetyczne, spółdzielnie rolnicze, jak i rolnicy indywidualni. Jest to pula środków na rozbudowę odnawialnych źródeł energii, które mogą być wykorzystywane na terenach gmin wiejskich i wiejsko-miejskich w celu przejścia na zeroemisyjne źródła energii, co docelowo może pozwolić gospodarstwom rolnym obniżyć rachunki za prąd. Jak wyjaśniła ministra, pieniądze mogą być przeznaczone na panele fotowoltaiczne, wiatraki, biogazownie i magazyny energii.
Drugi program to kogeneracja dla energetyki i przemysłu. To proces, w którym obok energii produkowane jest ciepło, co pozwala na obniżenie kosztów wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej z jednego źródła przez zmniejszenie ilości wykorzystywanego paliwa. – To także proces wspierania przemysłu. Przemysł krajowy stoi przed dużym wyzwaniem, jakim jest przechodzenie na zeroemisyjność. Uruchamiamy więc kolejną pulę pieniędzy kogeneracja dla energetyki i przemysłu w wysokości 1,5 mld zł na inwestycje w tego typu rozwiązania – poinformowała Paulina Hennig-Kloska.
Z kolei w puli "Mojej elektrowni wiatrowej" znalazło się 400 mln zł na rozwój mikroelektrowni wiatrowych i sieci przydomowych magazynów energii. Zdaniem ministry przydomowe magazyny energii mogą przyczynić się do poprawy rachunku za energię i odciążą sieci dystrybucyjne, ponieważ prąd produkowany w ramach energetyki prosumenckiej będzie w większym zakresie zużywany przez gospodarstwo domowe i będzie mógł być także magazynowany. Dofinansowanie do magazynów energii i mikroinstalacji wiatrowych może sięgać 50% kosztów kwalifikowanych. Maksymalnie, jeśli chodzi o magazyny energii elektrycznej, jest to 17 tys., zł, a w przypadku mikroinstalacji – 30 tys. zł.
Dodatkowo zostanie uruchomiony program o puli 2 mld zł na wsparcie budowy i rozbudowy ogólnodostępnych stacji ładowania dla transportu ciężkiego w ramach wsparcia polskich przedsiębiorców. Wsparcie z Funduszu Modernizacyjnego obejmie także zakup lub leasing pojazdów zeroemisyjnych w kategorii N2 i N3. Budżet na ten program wyniesie 1 mld zł. Koszty kwalifikowane, które mogą być objęte dotacją, wynoszą dla dużego przedsiębiorcy 30%, dla średniego 50%, a w przypadku mikro i małego przedsiębiorstwa – 60%.
fot. freepik.com
oprac. /kp/