• +48 533 367 799

Fiskus wykrył uszczuplenia na prawie 2 mld zł

W związku z tzw. dyrektywą DAC7 fiskus będzie sprawdzać, czy firmy korzystające z internetowych platform sprzedażowych nie uchylają się od płacenia podatków.

Fiskus wykrył uszczuplenia na prawie 2 mld zł

W 2023 r. wszczęto 12 133 kontrole podatkowe, o 28,9% mniej niż w 2022 r. Zdaniem ekspertów powodem jest lepsze typowanie dzięki odpowiednim narzędziom. – Cyfryzacja rozliczeń podatkowych oraz rozwój gałęzi określanej jako Digital Tax Compliance, której celem jest zapewnienie zgodności działań podejmowanych przez podmioty gospodarcze z przepisami podatkowymi, znacznie ograniczyły zakres dokonywanych optymalizacji podatkowych. Zatem w coraz większym stopniu rozliczenia podatkowe są poprawne. Kontrole są przeprowadzane na bieżąco, natomiast w organach podatkowych zalega mnóstwo niezakończonych spraw, a te pochłaniają czas urzędników i pieniądze podatników – tłumaczy dr Jolanta Gałuszka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, biegły sądowy w zakresie rachunkowości, prawa międzynarodowego i podatku VAT. Typowanie podmiotów do kontroli odbywa się czasem na własne życzenie podatnika. – Pozornie proste czynności, jak sprzedaż przez Internet czy reklama w nim, może zadziałać jak magnez na kontrolę podatkową. Przy tym popełnianie błędów czy dopuszczanie się nieprawidłowości nie zawsze jest działaniem celowym. Często jednak zdarza się, że podatnik nie ma świadomości popełnienia wykroczenia czy wręcz przestępstwa skarbowego. Mamy nieczytelne, skompilowane oraz niezrozumiałe przepisy podatkowe – dodaje ekspertka.

Zakończono też 13 023 kontrole – to o 28,1% mniej niż rok wcześniej. 97,6% z nich wykazało nieprawidłowości. Co decyduje o takiej skuteczności? Zdaniem Agnieszki Wnuk, partnerki w firmie Quidea i ekspertki BCC, kluczowy wpływ ma metodyczne typowanie do kontroli z góry przyjętym założeniem, że dany sposób rozliczenia określonej transakcji jest niewłaściwy. Dzięki posiadanym danym organy mogą wyszukać przedsiębiorców, których zagadnienie dotyczy, a następnie do nich trafić i oprzeć się na przygotowanej z góry tezie, że konkretny sposób działania jest niewłaściwy. – Zdarza się, że urzędnik działa według starej i niechlubnej maksymy, którą parafrazując na realia podatkowe, można wyrazić w słowach: "dajcie mi dokumenty, a nieprawidłowości się znajdzie". Szczególnie warto podkreślić fakt, że dokumenty będące przedmiotem kontroli krzyżowej weryfikowane są według indywidualnej opinii urzędnika. Przy tym często nie przestrzega się przedmiotu kontroli bądź postępowania podatkowego prowadzonego wobec podatnika. W efekcie usiłuje się nieformalną drogą pozyskać dodatkowe informacje – stwierdza ekspertka z UE w Katowicach. Agnieszka Wnuk podkreśla, żeobrze przygotowany podatnik, z odpowiednim wsparciem, jest w stanie się wybronić przed stwierdzeniem jakichkolwiek nieprawidłowości. – Jednak wymaga to czasu i odpowiedniego działania. Dobrym przykładem są kontrole z zakresu podatku u źródła, których ostatnio obserwujemy szczególnie dużo. Tutaj odpowiednie przygotowanie i możliwość wykazania posiadania i przestrzegania właściwych procedur jest kluczowa – dodaje.

Uszczuplenia wykryte w minionym roku wyniosły 1,959 mld zł, a pokontrolne wpłaty – 808,85 mln zł. W porównaniu z 2022 r. to odpowiednio o 38,4% mniej oraz o 7,2% więcej.

W ubiegłym roku zaczęła obowiązywać tzw. dyrektywa DAC7, która nałożyła na niektórych przedsiębiorców nowe obowiązki. W związku z tym organ podatkowy będzie sprawdzać, czy firmy korzystające z Booking, Allegro, Vinted, Amazon, OLX oraz innych platform nie uchylają się od obowiązku płacenia podatków. Kontrolą ma zostać objętych nawet 20 mln osób. Nowe przepisy pozwolą na monitorowanie wszystkich handlujących na portalach internetowych. Dotyczy to również osób fizycznych.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka