W pierwszym kwartale tego roku do rejestru CEIDG wpłynęło o ponad 6% mniej wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej niż w tym samym okresie 2023 r. Z kolei o przeszło 9% wzrosła liczba zgłoszeń w sprawie wznowienia biznesu. Eksperci uważają, że w nadchodzących miesiącach można spodziewać się lepszej sytuacji.

Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii wynika, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy do rejestru CEIDG wpłynęło ok. 75,3 tys. wniosków dotyczących założenia JDG – to o 6,1% mniej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W ocenie Piotra Soroczyńskiego, głównego ekonomisty Krajowej Izby Gospodarczej, spadek ten to splot kilku przyczyn. Jedną z nich jest sytuacja demograficzna – roczniki ludzi aktywnych zawodowo są coraz mniej liczne, a więc populacja osób, które mogłyby otworzyć własną firmę, nie rośnie jak kiedyś. Ponadto ostatni rok był dla biznesu bardzo trudny. – Podnoszenie płacy minimalnej stanowi problem dla podmiotów, do których rekrutowani są kandydaci z niskimi kwalifikacjami zawodowymi. Praca takich osób staje się dużym kosztem dla firm, aby kalkulowała się przy dzisiejszych cenach. W przypadku części branż jesteśmy blisko bariery popytu. Oferowane towary czy usługi zaczynają być za drogie, aby były akceptowane przez klientów. To też jest czynnik, który zmniejsza chęć do podjęcia działalności przez potencjalnych przedsiębiorców – dodaje. Podobnego zdania jest Adrian Parol, radca prawny i doradca restukturyzacyjny. – Obecna sytuacja nie sprzyja zakładaniu firm z uwagi na znaczące koszty prowadzenia działalności. Wysoka inflacja, będąca de facto ukrytym podatkiem, a także rosnąca płaca minimalna oraz wyższe składki zusowskie mocno ostudziły zapał do składania takich wniosków. Panuje niepewność, wszyscy oczekują na poprawę, a nadzieję na nią dają unijne środki, choć nie tylko – komentuje.

W tym samym czasie do rejestru CEIDG wpłynęło 45,3 tys. wniosków o wznowienie JDG, czyli o 9,2% więcej niż rok wcześniej. Według Adriana Parola wzrost ten świadczy o lepszych nastrojach wśród przedsiębiorców, którzy liczą na poprawę sytuacji wynikającą ze zmiany rządu, a także polityki gospodarczej i zagranicznej. Przyczyną jest również zauważalne zahamowanie inflacji. – W najbliższych miesiącach na pewno będzie więcej otwieranych i wznawianych JDG niż ostatnio. Możemy się tego spodziewać przede wszystkim w województwach o wyższym poziomie uprzemysłowienia. A biorąc pod uwagę sektory gospodarki, należy przewidywać, że wzrosty nastąpią w usługach związanych z budownictwem – prognozuje Adrian Parol. Piotr Soroczyński podkreśla, jak różne były warunki gospodarcze w badanych okresach. W pierwszym kwartale 2023 r. znajdowaliśmy się w samym środku najtrudniejszego czasu dla przedsiębiorców, kiedy to PKB w ujęciu rocznym było ujemne. W efekcie wielu przedsiębiorców decydowało się na zawieszenie działalności, przewidując, że nie będą w stanie sprostać warunkom rynkowym. Jednakże od pewnego czasu sytuacja się poprawia, a gospodarka stopniowo odżywa, co skutkuje wzrostem liczby wniosków o wznowienie działalności gospodarczej.

fot. freepik.com
oprac. /kp/