• +48 533 367 799

Pierwsza w Polsce strefa czystego transportu już działa

Pierwszym efektem ma być duży spadek emisji szkodliwych substancji – tlenków azotu o 11% i pyłów zawieszonych o 20%.

Pierwsza w Polsce strefa czystego transportu już działa

1 lipca w Warszawie zaczęła obowiązywać pierwsza w Polsce strefa czystego transportu. Obejmuje ona większość Śródmieścia i fragmenty otaczających je dzielnic. Wymagania stawiane samochodom będą systematycznie zaostrzane – począwszy od 2026 r. co dwa lata. Przyjęty projekt wprowadza ulgę dla mieszkańców Warszawy płacących w niej podatki – będą oni mieli trzy i pół roku na dostosowanie się do jej wymogów. Wprowadzony zostanie również wyjątek dla seniorów. Aktualnie pojazdy z silnikiem benzynowym, w tym LPG, muszą spełniać normę Euro 2 lub być wyprodukowane nie wcześniej niż w 1997 r., natomiast pojazdy z silnikiem Diesla, w tym LPG – przynajmniej Euro 4 lub być wyprodukowane nie wcześniej niż w 2005 r. Zdaniem warszawskiego urzędu miasta jedynie ok. 3% pojazdów w Warszawie nie spełnia obecnych wymogów.

W tym roku ma pojawić się ustawa, która zobowiąże również Katowice, Kraków i Wrocław do utworzenia swoich SCT. – W Polsce co roku w związku ze złą jakością powietrza przedwcześnie umiera 50 tys. osób i transport jest pierwszym lub drugim źródłem zanieczyszczenia powietrza w dużych miastach. Pracujemy nad tym i ta ustawa pojawi się na pewno w tym roku. Mówimy o miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, które dzisiaj notują przekroczenia norm jakości powietrza – wskazuje Hubert Różyk, rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Na podstawie aktualnie obowiązującej ustawy każda gmina może wprowadzić swoją strefę czystego transportu. – Dzisiaj ustawa pozwala każdej gminie w Polsce na to, żeby wybrać, jakie będą wykluczenia, na jakim ona będzie obszarze. Ministerstwo skupi się na tym, żeby wspierać samorządy i dostarczać takie prawo, które będzie ułatwiało działanie – wyjaśnia rzecznik.

Komisja Europejska wskazała cztery polskie miasta, w których są przekroczenia norm jakości powietrza. – Mówimy o Warszawie, Krakowie, Katowicach i Wrocławiu – te miasta powinny wprowadzić polityki, które mają sprawić, że jakość powietrza będzie się poprawiała. Dzisiaj mówimy o czterech miastach, jeśli pojawią się kolejne, to one też będą zobowiązane do wprowadzenia strefy – zaznacza Hubert Różyk.

W Unii Europejskiej działa obecnie ponad 320 SCT. Jak wskazuje Polski Alarm Smogowy, warszawska strefa przyniesie liczne korzyści zdrowotne dla mieszkańców. Pierwszym efektem ma być duży spadek emisji szkodliwych substancji – tlenków azotu o 11% i pyłów zawieszonych o 20%, a za cztery lata ich poziomy obniżą się o ponad 50%. Spadek poziomu zanieczyszczeń powietrza, w tym pyłów PM10 i PM2,5 oraz tlenków azotu, zmniejszy liczbę przypadków chorób układu oddechowego i krążenia, a także alergii i astmy.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka