Sezon promocyjny obejmujący Black Friday, Cyber Monday i Black Week co roku powoduje w Polsce gwałtowny wzrost sprzedaży. W 2024 r. obroty w polskim e-commerce wzrosły w tym czasie o 136% w porównaniu do reszty listopada, a Polacy zrealizowali wówczas transakcje BLIK-iem na kwotę przekraczającą 4,1 mld zł. Wiąże się z tym również gwałtowny wzrost liczby zwrotów. To z kolei nadmiernie obciąża logistykę i generuje zanieczyszczenia.
Wraz z gwałtownym wzrostem zamówień skala zwrotów potrafi wzrosnąć nawet o 143% bezpośrednio po wyprzedażowym weekendzie. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w branżach takich jak moda czy elektronika, gdzie nawet 30-40% zamówień wraca do nadawcy. Eksperci Gi Group Holding zwracają uwagę na skutki środowiskowe takich działań. – Przewóz towaru do centrum logistycznego, jego rozpakowanie, kontrola jakości, ponowne pakowanie lub utylizacja, a także dodatkowe operacje magazynowe, skutkują wzrostem emisji nawet o 30% względem pierwotnej dostawy. W wielu przypadkach, zwłaszcza gdy towar nie może zostać ponownie wprowadzony do obrotu, kończy jako odpad. Według szacunków nawet 80% rzeczy kupionych w promocjach trafia na wysypiska, jest spalanych lub przetwarzanych w sposób nieefektywny środowiskowo – podkreśla Grzegorz Gojny, dyrektor regionalny Gi Group.
Głównym czynnikiem napędzającym ten problem jest konsumpcja oparta na emocjach. Badania Stratego & PwC pokazują, że 52% konsumentów żałuje zakupów dokonanych podczas Black Friday, co potwierdza, jak często decyzje podejmowane są impulsywnie, bez realnej potrzeby. Ponad 70% Polaków regularnie zwraca produkty kupione online, najczęściej z powodu błędnie dobranych rozmiarów czy nietrafionych prezentów, ale coraz częściej dotyczy to także trudniejszej do ponownej sprzedaży elektroniki. Kwestie środowiskowe wciąż są traktowane drugoplanowo – tylko 42% badanych bierze pod uwagę wpływ formy dostawy i zwrotu na środowisko. – Promocje często skłaniają do nieprzemyślanych zakupów, które później trafiają z powrotem do sprzedawców. Każdy zwrot to nie tylko wyzwanie logistyczne, ale także dodatkowy ślad środowiskowy – od transportu po przetwarzanie produktów, których nie da się już sprzedać. To złożony problem, który wciąż nie doczekał się odpowiedniego rozwiązania – zwraca uwagę Katarzyna Kołuda, manager w Grafton Recruitment.
Eksperci wskazują także, że gwałtowny wzrost obciążenia centrów dystrybucyjnych i zespołów obsługujących zwroty wymaga intensywnej, często doraźnej rekrutacji pracowników tymczasowych, co wiąże się z ograniczonym czasem na wdrożenie i spadkiem efektywności. Problem ten jest rzadko rozwiązywany systemowo, a brak nowoczesnych, zautomatyzowanych systemów sprawia, że wiele firm działa w trybie reagowania kryzysowego zamiast planowania, co oznacza dodatkowe zużycie zasobów i emisję. – Problemem nie jest sama liczba zamówień, lecz ich nieprzewidywalny i nagły charakter. W okresach takich jak Black Friday logistyka musi w bardzo krótkim czasie obsłużyć wielokrotnie wyższy wolumen przesyłek i zwrotów, co sprawia, że systemy działają w trybie kryzysowym. Brak elastyczności i odpowiednich narzędzi może prowadzić do opóźnień, przeciążeń magazynów i wzrostu kosztów operacyjnych. Dlatego automatyzacja procesów oraz wykorzystanie danych predykcyjnych stają się dziś niezbędne, by planować zasoby z wyprzedzeniem, minimalizować ryzyko zatorów i ograniczać wpływ operacji na środowisko. To bez wątpienia obszar nowoczesnego zarządzania, w którym kluczowe znaczenie mają szybkość podejmowania decyzji, umiejętność reagowania na zmiany oraz strategiczne wykorzystanie technologii – tłumaczy Agnieszka Mazurek-Szulim, Manufacturing & Supply Chain Manager w Wyser.
AI umożliwia analizę zachowań konsumentów i przewidywanie, które produkty są najbardziej narażone na zwrot. – To pozwala na lepsze planowanie transportu, zmniejszenie liczby pustych przebiegów i efektywniejsze zarządzanie zasobami magazynowymi. Automatyzacja procesów nie tylko zwiększa efektywność, ale także staje się kluczowym elementem strategii zrównoważonego rozwoju firm – wskazuje Grzegorz Gojny.
Eksperci zaznaczają, że ograniczenie negatywnych skutków Black Friday dla środowiska wymaga wspólnej odpowiedzialności, spoczywającej zarówno na przedsiębiorstwach, jak i na konsumentach. Choć firmy coraz częściej inwestują w proekologiczne rozwiązania, ważne jest zintensyfikowanie edukacji klientów w zakresie konsekwencji masowych zwrotów. Podniesienie świadomości, promowanie odpowiedzialnych zachowań zakupowych i wykorzystanie analityki do przewidywania tendencji konsumenckich to działania, które mogą efektywnie ograniczyć skalę problemu.
fot. freepik.com
oprac. /kp/
Rynek pracy / Edukacja









