• +48 533 367 799

Rosnące koszty i składki ZUS największymi obawami najmniejszych firm

Rosnące koszty prowadzenia działalności bezpośrednio wpływają na rentowność i stabilność finansową firm, zwłaszcza tych najmniejszych.

Rosnące koszty i składki ZUS największymi obawami najmniejszych firm

Mikro i małe firmy najbardziej boją się rosnących kosztów prowadzenia działalności i wzrostu składek ZUS. Natomiast najmniej zagrażająca wydaje się niestabilność polityczna.

Wśród polskich mikrofirm i małych przedsiębiorstw największe obawy budzą aktualnie ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej (36,7%), podnoszenie składek na ZUS (29,5%) i nierzetelni kontrahenci (27,2%) – wynika z raportu „Bieżące obawy i lęki mikrofirm oraz małych przedsiębiorstw w Polsce” UCE Research i kancelarii ProPrawni. – Zwiększenie kosztów prowadzenia działalności budzi najczęstsze obawy, bo bezpośrednio wpływa na rentowność i stabilność finansową firm, zwłaszcza tych najmniejszych, które dysponują ograniczonymi zasobami. Każdy, kto prowadzi biznes, zdaje sobie sprawę z tego, że koszty energii, surowców i wynagrodzeń mogą gwałtownie wzrosnąć. Są trudne do przewidzenia i kontrolowania, zwłaszcza w czasach inflacji i zmian gospodarczych oraz preferencji pracowniczych. Dlatego też ww. obawa jeszcze długo będzie najczęściej występować wśród tego typu przedsiębiorców – komentuje Grzegorz Kostrzewa, prezes zarządu kancelarii restrukturyzacyjnej ProPrawni i jeden ze współautorów raportu.

Jeśli chodzi o składki ZUS, ekspert zwraca uwagę, że dla wielu firm tego typu obciążenia są bardziej zauważalne, ponieważ nie można ich odliczyć ani zmniejszyć na podstawie obrotów. – Należy je płacić, nawet w przypadku ponoszenia strat w wyniku bieżącej działalności, podczas gdy podatki są często uzależnione od dochodów – tłumaczy. Dodaje, że również obawa przed nierzetelnymi kontrahentami jest uzasadniona, ponieważ mniejsze podmioty często mają niewielką liczbę klientów. – Problemy z jednym kontrahentem mogą szybko zachwiać stabilnością finansową mikrofirmy czy małego przedsiębiorstwa. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że większość osób prowadzących działalność nie przykłada odpowiedniej wagi do utrzymania należytej płynności finansowej – zauważa Grzegorz Kostrzewa.

Przedsiębiorcy boją się też utraty płynności finansowej (20,5%). – Utrzymywanie jej jest jednym z najbardziej istotnych czynników decydujących o powodzeniu przedsięwzięcia. Pozostaje w ścisłej korelacji z kosztami prowadzonej działalności. Utrata płynności dla wielu firm wiąże się z niewypłacalnością lub jej zagrożeniem. A to z kolei może wprost prowadzić do upadłości – tłumaczy współautor raportu. Pierwszą piątkę zamyka lęk przed podnoszeniem podatków i nakładaniem dodatkowych danin (18,1%). – Nikt nie lubi płacić podatków, bo one bezpośrednio wpływają na dochody i mogą zmniejszyć zyski netto firm. To ogranicza możliwości inwestycji lub rozwoju. W obliczu zmian legislacyjnych i rosnących kosztów życia podnoszenie podatków wydaje się możliwe. Dlatego przedsiębiorcy uznają to za realne ryzyko – wskazuje Grzegorz Kostrzewa.

Kolejne obawy dotyczą kontroli urzędu skarbowego (12,9%) i ZUS-u (10,3%). Zdaniem eksperta wynika to głównie z potencjalnych konsekwencji finansowych i czasowych. Błędy w dokumentacji finansowej lub składkach, które mogą zostać wykryte podczas kontroli, niosą ze sobą ryzyko nałożenia kar finansowych, a mniejsze podmioty gospodarcze często nie posiadają rozbudowanych działów księgowych lub prawnych. Przedsiębiorcy boją się też braku odpowiednich pracowników (12,8%), zmian w przepisach (12,7%) i działań konkurencji (11,9%). Dalsze lęki dotyczą podjęcia złych decyzji biznesowych (11,2%), braku zamówień i klientów (10,5%) oraz biurokracji sprawozdawczej (9,3%).

Z kolei najmniej lęków budzą takie kwestie, jak niestabilność polityczna (1,2%), kontakty z bankami lub firmami leasingowymi (3,9%), ryzyko wybuchu wojny na terytorium Polski (4,9%) czy biurokracja sprawozdawcza (9,3%). – Mikroprzedsiębiorcy i właściciele małych firm traktują te sprawy drugorzędnie w porównaniu do bardziej bezpośrednich wyzwań operacyjnych. Dla mniejszych podmiotów gospodarczych kluczowe pozostają codzienne, namacalne trudności – wyjaśnia Grzegorz Kostrzewa.

– Te wyniki odzwierciedlają wysoki poziom niepewności, z którymi aktualnie mierzy się cały sektor. Część z nich wykracza nawet poza przewidziane kategorie. Ponadto widać, że małe podmioty mierzą się z wyzwaniami wieloaspektowymi, nierzadko trudnymi do zidentyfikowania w klasycznych badaniach ankietowych – podsumowuje współautor raportu.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka