Po okresie wzrostu rynek pracy w Polsce zaczął się ochładzać. Liczba ofert pracy, zwłaszcza w usługach, fizycznych zawodach i naukach ścisłych, znacząco spadła. Największe redukcje zanotowano w województwach o wyższym bezrobociu.
Barometr Ofert Pracy przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, który wskazujące na zmiany liczby publikowanych w Internecie ogłoszeń o zatrudnieniu, w listopadzie spadł – to drugi z rzędu spadek wartości wskaźnika. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce pod koniec zeszłego roku. – Większość bieżącego roku upłynęła pod znakiem mozolnego wzrostu liczby ogłoszeń o zatrudnieniu. Jednak cały trud został zniwelowany w ostatnim kwartale, który rozpoczął się od spadków. W ich rezultacie wartość wskaźnika zmalała do poziomu z początku roku. Co więcej, dotychczas rynek wakatów dzielił się wyraźnie na zawody o wzrostowych i spadkowych tendencjach. W listopadzie spadki były natomiast powszechne, a wzrosty bardzo nieliczne – wskazują autorzy raportu.
Liczba ofert pracy zmalała we wszystkich województwach, szczególnie w tych z wyższym bezrobociem. Największe spadki odnotowano w podkarpackim, lubuskim i opolskim, a najmniejsze w łódzkim, dolnośląskim i lubelskim.
Jeśli chodzi natomiast o branże, to największy spadek odnotowano w grupie zawodów usługowych, co nie miało miejsca od roku. Mimo to liczba ogłoszeń w tym przypadku wciąż jest wysoka, choć niższa niż w 2022 r. Na drugim miejscu znalazła się grupa zawodów związanych z pracą fizyczną, w której również od dłuższego występowała wyraźna wzrostowa tendencja, a we wrześniu liczba ogłoszonych ofert pracy była największa w historii Barometru. – Od dwóch miesięcy maleje liczba ofert pracy dla przedstawicieli zawodów wymagających wykształcenia w naukach społecznych i prawnych. Podsumowując jednak cały dotychczas 2024 r., liczba ofert pracy dla przedstawicieli tej grupy zawodowej właściwie oscyluje wokół stałego poziomu. O kolejny miesiąc wydłużyła się seria spadków w zawodach z zakresu nauk ścisłych lub inżynieryjnych. Był to już ósmy miesiąc, w którym ubyło tego typu wakatów – podkreślają autorzy.
W listopadzie w zawodach wymagających wykształcenia społecznego lub prawniczego nastąpił ogólny spadek liczby ofert pracy z wyjątkiem obszaru obsługi klienta, gdzie odnotowano niewielki wzrost. Największe redukcje dotyczyły zawodów związanych z grafiką, zarządzaniem zasobami ludzkimi oraz nieruchomościami. Mniejsze spadki zaobserwowano w sektorach finansowym, marketingowym oraz zaopatrzeniu. W sektorach call center po ubiegłorocznych spadkach oraz prac biurowych po początkowym ożywieniu nastąpiła stabilizacja liczby ofert.
Wśród zawodów związanych z naukami ścisłymi i inżynieryjnymi jedynie wzrost liczby ofert odnotowano jedynie w przypadków informatyków. Szczególnie widoczny był wzrost dla programistów, podczas gdy dla administratorów systemów IT był on marginalny. Mimo to ze względu na wcześniejsze spadki liczba ofert dla programistów wciąż pozostaje niska. Sytuacja w administracji systemów IT jest nieco lepsza, choć liczba wakatów także maleje od dwóch lat. Największą redukcję wakatów widać w badaniach i inżynierii, z kolei w BHP i ochronie środowiska oraz branży budowlanej występuje dalsze nieznaczne pogorszenie sytuacji na rynku wakatów.
Również sektor usługowy odczuł znaczący spadek liczby dostępnych miejsc pracy. Szczególnie dotknięte zostały branże edukacyjna, medialna i turystyczna. W edukacji, mimo ostatnich spadków, wciąż jednak istnieje duże zapotrzebowanie na pracowników. Turystyka po osiągnięciu maksimum historycznego w ubiegłym miesiącu zanotowała pewną korektę, niemniej nadal pozostaje jednym z bardziej dynamicznych sektorów na rynku pracy mimo zakłóceń w gospodarce. Logistyka, choć również doświadczyła redukcji ofert pracy, była najmniej dotknięta spośród analizowanych branż.
fot. freepik.com
oprac. /kp/