• +48 533 367 799

Umiejętności zamiast papierka. Firmy zmieniają sposób rekrutacji

Jedną z najważniejszych zalet takiego podejścia jest znaczące powiększenie puli dostępnych talentów.

Umiejętności zamiast papierka. Firmy zmieniają sposób rekrutacji

Tradycyjne wymagania dotyczące wykształcenia odchodzą do lamusa, a coraz więcej firm dostrzega, że kluczem do sukcesu są realne umiejętności kandydatów. Model skills-based hiring, popularny wśród amerykańskich gigantów jak IBM czy Google, zaczyna zdobywać także polski rynek pracy. Badania pokazują, że 81% firm na świecie wdrożyło to podejście już w ubiegłym roku, a eksperci Personnel Service podkreślają, że ten trend jest dodatkowo napędzany przez nowoczesne technologie, w tym sztuczną inteligencję.

Raport „The State of Skills-Based Hiring 2024” firmy TestGorilla ujawnia, że 94% firm uważa strategię zatrudniania opartą na kompetencjach za bardziej efektywną niż tradycyjna analiza CV i dyplomów. Organizacje takie jak Revolut zredukowały czas rekrutacji o 40% dzięki zastosowaniu testów kompetencyjnych, a McKinsey dodaje, że zatrudnianie w oparciu o umiejętności aż pięciokrotnie lepiej przewiduje sukces zawodowy niż poziom wykształcenia. Jedną z najważniejszych zalet takiego podejścia jest znaczące powiększenie puli dostępnych talentów, co z sukcesem wdrożył m.in. LinkedIn. Według ich analiz podejście oparte na umiejętnościach może zwiększyć liczbę potencjalnych kandydatów nawet 6,1-krotnie, szczególnie w dynamicznie rozwijających się sektorach jak AI czy zielone technologie.

Zatrudnianie oparte na umiejętnościach to nic innego jak ocena kandydatów na podstawie ich rzeczywistych kompetencji, a nie formalnych kwalifikacji. Raport TestGorilla potwierdza, że w 2024 r. 81% pracodawców zastosowało tę strategię, co stanowi wzrost w porównaniu z 57% w 2022 r. Eksperci wskazują, że podejście to nie tylko wzbogaca różnorodność w miejscu pracy, ale także przyczynia się do lepszej retencji pracowników i obniża koszty rekrutacji. W Polsce ta metodologia zyskuje na popularności, pozwalając firmom znacząco skrócić czas rekrutacji, budować bardziej zróżnicowane zespoły i zwiększyć efektywność nowo zatrudnionych pracowników.

– Elon Musk, Steve Jobs i Richard Branson mówili wprost: nie chodzi o papierek, chodzi o umiejętności. I mieli rację. W dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie, zatrudnianie ludzi na podstawie ich faktycznych kompetencji to nie tylko trend, to konieczność. Podejście skills-based hiring daje firmom realną przewagę konkurencyjną. Nadal jednak wiele firm polega na tradycyjnych metodach rekrutacji. Deklarują odejście od wymagań dotyczących dyplomów, ale zmiany są powierzchowne. Aby w pełni wykorzystać potencjał zatrudniania opartego na umiejętnościach, konieczne jest wdrożenie kompleksowych systemów oceny kompetencji i ciągłego rozwoju pracowników – podkreśla Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service.

W modelu rekrutacji opartej na umiejętnościach kluczową rolę odgrywają: konkretne zadania praktyczne i testy kompetencyjne, mikrocertyfikaty i kursy potwierdzające znajomość narzędzi oraz portfolio i efekty pracy zamiast tradycyjnego CV z listą ukończonych uczelni. – Takie podejście nie tylko zwiększa szanse kandydatów, którzy nie mieli możliwości zdobyć wyższego wykształcenia lub woleli skupić się na rozwoju swoich umiejętności w konkretnym obszarze, ale też ułatwia firmom szybkie reagowanie na zmieniające się potrzeby rynku – szczególnie w branżach związanych z technologią, logistyką, obsługą klienta czy analityką. Skills-based hiring to przyszłość – i szansa, by zatrudniać mądrzej, szybciej i sprawiedliwiej – przekonują eksperci Personnel Service.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka