
Awaria systemu elektroenergetycznego, która pod koniec kwietnia spowodowała wielogodzinne przerwy w dostawie prądu na Półwyspie Iberyjskim i w części Francji, obnażyła słabość europejskich sieci. W odpowiedzi na te wydarzenia polscy europarlamentarzyści wzywają do ich wzmocnienia, w tym poprzez projekty transgraniczne i stabilizację źródeł energii. Komisja Europejska zapowiedziała, że do końca roku przedstawi nowy pakiet dotyczący europejskich sieci energetycznych.
Europosłowie Bogdan Rzońca (PiS) i Mirosława Nykiel (PO) krytycznie oceniają dotychczasową strategię UE. Bogdan Rzońca uważa, że Unia popełniła błąd, zbyt szybko rezygnując z energetyki atomowej i dekarbonizując gospodarkę, podczas gdy Stany Zjednoczone i Chiny rozbudowywały elektrownie węglowe, gazowe i jądrowe. W jego opinii, choć UE powoli nadrabia zaległości, przywracając niektóre kopalnie i budując elektrownie jądrowe, nie uda jej się w pełni odrobić straconego czasu. Europoseł ostrzega, że brak równowagi w miksie energetycznym może prowadzić do kolejnych awarii, takich jak ta z kwietnia. Podkreśla, że Polska i inne kraje nie powinny pochopnie likwidować elektrowni węglowych i gazowych. – Widziałem np. w Stanach Zjednoczonych prawie zeroemisyjne elektrownie gazowe i węglowe, więc technika wkracza także w te obszary, które są zasilane gazem i węglem. Trzeba zawrócić z błędnej drogi forsowania tylko energetyki odnawialnej, oczywiście energetyka odnawialna tak, ale także jądrowa, gazowa i węglowa. Świat nam bardzo ucieka, mamy drożyznę energetyczną przez to w Unii Europejskiej, przez cały ten zielony porządek i Zielony Ład firmy z Unii Europejskiej uciekają do Chin, do Stanów Zjednoczonych. W wielu dokumentach unijnych o tym się mówi, czyli jest już dobra diagnoza sytuacji – zauważa Bogdan Rzońca.
Europoseł zwraca również uwagę na „dramatyczny” stan sieci elektroenergetycznych i przesyłowych w niektórych krajach, szczególnie w krajach bloku posowieckiego. – Jeden z głównych zarzutów związanych z programowaniem KPO polega właśnie na tym, że bardzo mało projektów powstało na granicy Unii Europejskiej, na granicy regionów europejskich z przygranicznymi regionami UE. Teraz przy nowelizacji tych przepisów dotyczących zmian w KPO jest zielone światło dla projektów transgranicznych, międzyregionalnych, także związanych z energetyką. Jeśli my się dobrze powiążemy między sobą w Unii Europejskiej i z krajami bliskimi, to wtedy będziemy bezpieczniejsi energetycznie i nasi przedsiębiorcy nie będą tak zagrożeni, jak są w tej chwili – ocenia Bogdan Rzońca.
Podobnego zdania jest Mirosława Nykiel, która wskazuje, że kluczowe są inwestycje w modernizację sieci elektroenergetycznych. – Unia Europejska powinna zainwestować mnóstwo pieniędzy w sieci, połączenia międzynarodowe, ale też bardzo mnie cieszy, że u nas w kraju się to zadziało. Polskie Sieci Elektroenergetyczne, spółka wiodąca w tym zakresie, przeznaczy aż 64 mld zł do 2034 r. Trzy następne spółki, Energa, Enea i Orlen – 14 mld zł. To świadczy o tym, że dobrze rozumiemy to, w jakim czasie żyjemy i że nie mając nowoczesnych sieci, nie możemy w takim zintegrowanym systemie zabezpieczać się energetycznie, a bez energii teraz nie ma nic – zaznacza europosłanka.
W czerwcu Parlament Europejski przyjął raport, który podkreśla potrzebę znacznych inwestycji w modernizację sieci krajowych i transgranicznych. Europosłowie wskazali na konieczność wyeliminowania tzw. wąskich gardeł, które prowadzą do ograniczania produkcji z odnawialnych źródeł energii. Podkreślono, że OZE muszą być lepiej zintegrowane z sieciami, a także potrzebne jest więcej transgranicznych połączeń. – Ten raport przede wszystkim uświadamia, jakie pieniądze i w jakie połączenia powinniśmy zainwestować. Cieszę się, że Polska jest krajem w czołówce, który będzie inwestował i unowocześniał sieci – podkreśla Mirosława Nykiel.
2 czerwca Komisja Europejska opublikowała wytyczne i zapowiedziała pakiet regulacji (European Grids Package). Według szacunków do 2040 r. na rozwój sieci dystrybucyjnych i przesyłowych będzie potrzebne odpowiednio 730 mld i 470 mld euro. Te pieniądze mają pobudzić wewnętrzny rynek energii i umożliwić podłączenie nowych, czystych źródeł energii. Wytyczne dotyczą planowania sieci, nadzoru regulacyjnego oraz kształtowania taryf. KE przyznaje, że Europa ma znaczne opóźnienia w rozwoju sieci, co spowalnia dekarbonizację.
Mirosława Nykiel podkreśla, że Europa musi być zintegrowana, by móc szybko przesyłać energię tam, gdzie jej brakuje. – Musimy też mówić, jako Polska, że w okresie przejściowym musimy się oprzeć o gaz, oczywiście atom i w przyszłości wodór, tak że to musi być jeden duży, zintegrowany i wydolny system. Żyjemy w czasach niebezpiecznych, gdzie reżimy atakują nie tylko granice i nasze wartości, ale także infrastrukturę krytyczną, a energetyczna do niej należy. To bardzo ważne, żeby inwestować ponad granicami państw, bo żyjemy w czasach globalnych, kiedy jedno państwo samo nie może się obronić, jak teraz nam pokazuje konflikt w Ukrainie – podsumowuje europosłanka.
fot. freepik.com
oprac. /kp/