
Polacy w dużej mierze uważają się za naród przedsiębiorczy, widząc w tej cesze pracowitość, zaradność i umiejętność podejmowania ryzyka. Zmiany w postrzeganiu przedsiębiorczości na przestrzeni ostatnich 40 lat są znaczące – od kontrowersyjnego "prywaciarza" lat 80. do dzisiejszego startupowca i innowatora.
Badanie przeprowadzone na zlecenie ING Banku Śląskiego pokazuje, że 64% Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze, mimo że tylko 20% faktycznie prowadzi własną firmę, a 25% planuje jej założenie. Jak zauważa Jacek Wasilewski, profesor Uniwersytety Warszawskiego, kulturoznawca i medioznawca, poczucie to wynika z dążenia do niezależności. Co więcej, aż 78% badanych ocenia całe polskie społeczeństwo jako przedsiębiorcze. Najczęściej kojarzone cechy to pracowitość (33%), zaradność (32%), umiejętność podejmowania ryzyka (25%), pomysłowość (25%), strategiczne myślenie (21%) i ambicja (20%). Osoby prowadzące własne firmy cenią sobie niezależność, a ci, którzy planują założenie działalności, często wskazują na rozwój i marzenia jako motywację. Ważnym czynnikiem wpływającym na decyzję o założeniu firmy jest obecność przedsiębiorców w najbliższym otoczeniu. Aż 57% osób, które nie zamierzają zakładać firmy, nie ma wśród bliskich przedsiębiorców.
Na przestrzeni lat postrzeganie przedsiębiorcy ewoluowało. – Mimo że dopiero 30 lat praktykujemy przedsiębiorczość w pełni tego słowa znaczeniu, to przemiany są bardzo duże, ponieważ w końcówce lat 80. mieliśmy do czynienia z tzw. prywaciarzami. W dużej mierze to było takie działanie, które uzupełniało rynek, i to były postacie, które były ambiwalentne, trochę ich podziwialiśmy, a trochę im zazdrościliśmy, a trochę były one dla nas szemrane. Jeżeli popatrzymy sobie na doświadczenie różnych pokoleń, to dla tych, którzy doświadczali wszystkiego, co się działo w 1989 r., to przedsiębiorczość w dużej mierze mogła się kojarzyć z kombinowaniem, ponieważ prawo dopiero wchodziło, ludzie nie za bardzo wiedzieli, co i jak się wydarza, i czasami te nagłe wzbogacenia się były traktowane jako coś nieuczciwego – tłumaczy Jacek Wasilewski.
Postrzeganie przedsiębiorczości różni się także w zależności od pokolenia. Generacja X kojarzy przedsiębiorczość z ciężką pracą i wytrwałością, milenialsi widzą w niej umiejętność odnalezienia się w nowej rzeczywistości i dostrzeżenia szans w zmianach, z kolei pokolenie Z wiąże przedsiębiorczość z innowacją, dobrostanem, płaskimi strukturami zarządzania i wspólnym działaniem, które ma wywierać pozytywny wpływ na wszystkich. Przedsiębiorca przyszłości w oczach badanych to natomiast osoba, która docenia pracowników, dba o nich i dostrzega ich potrzeby.
Wśród pięciu najpopularniejszych charakterystyk przedsiębiorcy Polacy wskazują, że potrafi działać tak, by przyniosło mu to zysk finansowy (31%), jest twórczym człowiekiem z inicjatywą i własnymi pomysłami (28%), potrafi zadbać o swoje interesy i cele (27%), charakteryzuje go ciężka praca i wytrwałość (22%) oraz pracuje na własnych warunkach (21%). Tylko 9% badanych uważa przedsiębiorcę za "cwaniaka" lub "kombinatora".
Przedsiębiorcy stanowią kluczowy element gospodarki – wytwarzają dwie trzecie polskiego PKB, z czego sektor MŚP generuje 45,3%. W 2004 r. w Polsce działało 1,7 mln firm, a w 2022 r. – o ponad 1/3 więcej. – Polscy przedsiębiorcy potrzebują obecnie wielu rzeczy, ale gdybym miał wymienić trzy najważniejsze, to byłoby po pierwsze docenienie roli, którą odgrywają w polskiej gospodarce, czyli ciężkiej pracy, którą wykonują mali, średni i duzi przedsiębiorcy każdego dnia. Drugi element to byłby optymizm, wiara w to, że wyłania się nowa, dobra, optymistyczna perspektywa co do prowadzenia biznesu w Polsce i Europie. Z tego biorą się emocje, a dobry biznes zawsze rozpoczyna się od emocji, jeśli firmy mają inwestować, to z wiarą i z emocją w dobrą przyszłość. Trzeci element, o którym ostatnio mówimy dość często, to jest wolność gospodarcza, czyli likwidacja albo znaczne ograniczenie barier, które powodują, że prowadzenie biznesu, szczególnie małego i średniego, jest trudne – ocenia Marcin Kościński, wiceprezes odpowiedzialny za Pion Klientów Biznesowych w ING Banku Śląskim.
Dodaje, że polska gospodarka to nie tylko te największe projekty, które widać każdego dnia w mediach, ale również miliony przedsiębiorców zatrudniający miliony pracowników. – O tę grupę powinniśmy zadbać, bo ta grupa jest najbardziej wrażliwa na mnogość regulacji i mnogość obostrzeń – podsumowuje ekspert.
fot. freepik.com
oprac. /kp/