• +48 533 367 799

Firmy boją się inflacji bardziej niż nieuczciwych klientów

Lęk wynika z niestabilności otoczenia – niepewnej polityki fiskalnej i monetarnej, kosztów energii, cen surowców i napięć geopolitycznych.

Firmy boją się inflacji bardziej niż nieuczciwych klientów

Największym zmartwieniem przedsiębiorców i menedżerów jest aktualnie inflacja – blisko 40% ankietowanych uważa ją za swój największy lęk, a w szczególności obawiają się jej właściciele dużych firm i branża consultingu. Wysoko na liście są też nieuczciwi klienci i destabilizacja państwa. Z kolei najmniejszych problemem wydaje się sztuczna inteligencja.

Tylko 2,2% z ponad pół tysiąca prowadzących firmę lub zarządzających przedsiębiorstwem niczego się nie boi – wynika z badania współautorstwa platformy ePsycholodzy.pl. – Wyniki sondażu nie powinny nikogo dziwić. Od lat prowadzenie biznesu w Polsce to swoisty bieg z przeszkodami – nieprzyjazna administracja, niestabilne i niejasne przepisy, zatory płatnicze. W ostatnich latach doszły nowe czynniki – rosnące koszty pracy, poprzedzone pandemią i wybuchem wojny w Ukrainie. One rodzą lęki przed wystąpieniem zdarzeń nieprzewidywalnych, a rzutujących w wysokim stopniu na warunki prowadzenia działalności gospodarczej – komentuje Piotr Rogowiecki, dyrektor departamentu analiz i legislacji w Pracodawcach RP.

Mimo że wskaźniki inflacji w Polsce spadły, aż 39,4% respondentów przyznaje, że to właśnie utrata wartości pieniądza jest ich największym lękiem. Eksperci oceniają, że nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę doświadczenia z 2022 r. i 2023 r., kiedy inflacja sięgała kilkunastu procent. Jak zauważa prof. Krzysztof Zięba z Politechniki Gdańskiej, wielu przedsiębiorców po raz pierwszy w swojej karierze zetknęło się z tak wysokim wzrostem cen, co było dla nich traumatycznym doświadczeniem. Jednak jego zdaniem obecne obawy o niekontrolowany wzrost cen nie są uzasadnione – w krajobrazie makroekonomicznym nie widać istotnych zagrożeń w tym zakresie. Michał Pajdak, wykładowca akademicki i ekspert z platformy ePsycholodzy.pl, dodaje, że lęk ten wynika z niestabilności otoczenia – niepewnej polityki fiskalnej i monetarnej, kosztów energii, cen surowców oraz napięć geopolitycznych. – W najbliższym okresie scenariusz powrotu do dwucyfrowej inflacji nie wydaje się realny, ale ryzyko podwyższonego wskaźnika – wyższego niż cel NBP – już tak. Oznacza to, że firmy będą nadal ostrożne i zachowawcze w planowaniu wydatków i inwestycji – tłumaczy.

Wzrostu inflacji boją się głównie osoby pracujące lub prowadzące firmę w mieście liczącym od 20 tys. do 49 tys. mieszkańców (48,1% wśród nich), z wykształceniem wyższym (41,8%), zajmujący stanowisko właściciela firmy (46,2%), z przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 250 osób (49,5%) oraz z branży consultingu i doradztwa strategicznego (52,9%).

Na drugim miejscu obaw z wynikiem 36% znajdują się nieuczciwi klienci. Dr hab. inż. Krzysztof Zięba wyjaśnia, że jest to uzasadniony lęk, ponieważ polski system sądowniczy ze względu na swoją przewlekłość utrudnia przedsiębiorcom dochodzenie należności. Taka sytuacja zmusza firmy do podejmowania ryzyka, którego konsekwencje mogą być bardzo kosztowne. Destabilizacja państwa (protesty, strajki, zamieszki) zajmuje trzecie miejsce z wynikiem 21,4%. – Nie zaskakuje to, że ponad jedna piąta ankietowanych wskazuje destabilizację państwa. Dynamiczna sytuacja polityczna, protesty czy strajki mogą istotnie wpłynąć na bieżącą działalność firm. Wśród nich największe lęki mogą budzić zakłócenia łańcuchów dostaw, ograniczenia w dostępie do urzędów, przejściowe blokady infrastruktury, czyli skutki o charakterze przede wszystkim ekonomicznym – wskazuje Michał Murgrabia.

Kolejne miejsca zajęły: inwigilacja władzy (np. szpiegowanie działań firmy) – 18,2%, a także konflikt Polski z krajami spoza UE – 14,5%. – Te kwestie mają przede wszystkim wymiar ekonomiczny, choć ich źródło tkwi w czynnikach politycznych. Inwigilacja oznacza większe koszty regulacyjne oraz ryzyko reputacyjne, a konflikt międzynarodowy – straty handlowe i wzrost kosztów operacyjnych. W obu przypadkach skutkiem jest ograniczona przewidywalność finansowa i większa ostrożność w decyzjach rozwojowych firm – tłumaczy Michał Pajdak.

Natomiast wśród najmniej niepokojących kwestii znalazły się sztuczna inteligencja (2,4%) i przestępstwa cybernetyczne (2,8%). Niskie wyniki, szczególnie w przypadku AI, pokazują, że wielu przedsiębiorców postrzega nowe technologie jako szansę na rozwój, a nie jako zagrożenie. Jednak eksperci ostrzegają, że w tym obszarze może występować luka edukacyjna. Jak zaznacza Michał Pajdak, wiele firm, szczególnie tych mniejszych, nie postrzega cyberbezpieczeństwa jako bezpośredniego ryzyka finansowego mimo rosnącej liczby ataków. To sugeruje, że istnieje potrzeba zwiększenia świadomości w tym zakresie.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka