• +48 533 367 799

Niemcy pracują prawie najkrócej w Europie

Jednym z decydujących czynników, jeśli chodzi o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, są dochody.

Niemcy pracują prawie najkrócej w Europie

Według Federalnego Urzędu Statystycznego pracownicy w Niemczech pracują średnio 34,8 godzin tygodniowo. W porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej Niemcy są jednym z krajów o najmniejszej liczbie godzin pracy w tygodniu, zajmując trzecie miejsce od końca.

Jednak według badania Fundacji Bertelsmanna chcieliby pracować średnio mniej. Istnieje bowiem duża rozbieżność między pragnieniem a rzeczywistością, jeśli chodzi o godziny pracy. Mężczyźni pracują średnio 41 godzin tygodniowo – o 9 godzin więcej niż kobiety. Jednocześnie znacznie więcej mężczyzn stwierdziło, iż pracuje za dużo, a jednocześnie większy odsetek kobiet niż mężczyzn chciałby pracować więcej.

- Nie ma standardu określającego, ile pracy sprawia, że ​​jesteś szczęśliwy. Na to pytanie można odpowiedzieć w różnoraki sposób, w zależności od tego, jakie mamy pomysły i plany na życie, jakie są nasze indywidualne możliwości, czy oprócz pracy zarobkowej wykonujemy również pracę opiekuńczą – mówi cytowana przez tagesschau.de Kerstin Jürgens z Uniwersytetu w Kassel, socjolog i ekspert od zmian w świecie pracy. Badania pokazują, że ogromne znaczenie ma kwestia decydowania o własnym czasie pracy. Ważny jest również aspekt możliwości wyboru miejsca, w którym pracujemy.

Na poczucie szczęścia duży wpływ ma uznanie. Może to być pochwała przełożonego, gdy pracownik osiąga coś w zespole, czy praca w opiece, dzięki której uzyskuje się bardzo duży szacunek w społeczeństwie.

Jednym z decydujących czynników, jeśli chodzi o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, są dochody. Według Federalnego Urzędu Statystycznego co piąty pracownik w Niemczech pracuje w sektorze niskich wynagrodzeń. - Są to ludzie, którzy znajdują się w trudnej sytuacji życiowej i faktycznie muszą pracować według określonej stawki godzinowej, aby zapewnić sobie środki do życia, bez względu na to, jak bardzo stresująca jest wykonywana praca – wyjaśnia Kerstin Jürgens.

– W kontekście myślenia o równowadze między życiem zawodowym a prywatnym decydowanie o urlopie to także często przywilej. Wielu po prostu nie ma wyboru – konkluduje tagesschau.de.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka