• +48 533 367 799

Solidarni z Ukrainą. 16 mln zł na wzmocnienie współpracy z uczelniami

– Dzięki temu, że włączamy środowisko akademickie Ukrainy, budujemy ogromną sieć kontaktów, a networking przyczynia się do tego, że Europejska Przestrzeń Badawcza będzie coraz pełniejsza – tłumaczy dr Dawid Kostecki.

Solidarni z Ukrainą. 16 mln zł na wzmocnienie współpracy z uczelniami

W nowej odsłonie programu „Solidarni z Ukrainą” polskie uczelnie należące do sojuszy Uniwersytetów Europejskich dostaną łącznie 16 mln zł na wzmocnienie współpracy z uczelniami z Ukrainy. Środki te będą mogły przeznaczyć m.in. na organizację wymiany studentów i doktorantów, włączenie ich w prowadzone webinaria i staże, organizację szkoleń i warsztatów, wizyty studyjne, prowadzenie wspólnych prac badawczo-rozwojowych i przygotowanie wspólnych publikacji naukowych.

Aktualnie część zajęć na uczelniach, zwłaszcza na zachodzie Ukrainy, odbywa się w miarę normalnie, część aktywności przeniosła się do internetu. – Najważniejsza jest kontynuacja działalności akademickiej, żeby studenci, doktoranci, naukowcy z Ukrainy nie utracili łączności z nauką, żeby cykl kształcenia, badań, poszczególnych awansów zawodowych nie został przerwany – mówi Tomasz Rzymkowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki. – Dlatego właśnie staramy się kłaść duży nacisk na to, żeby studenci, doktoranci, naukowcy, ale również pracownicy niedydaktyczni mogli w ramach polskich i europejskich uczelni kontynuować swoje badania, dalej prowadzić swoją działalność naukową, edukacyjną i dydaktyczną, żeby po zakończeniu działań wojennych mogli wrócić na Ukrainę i swoim intelektem, swoimi umiejętnościami odbudowywać zniszczone po wojnie państwo – tłumaczy.

Program w początkowej fazie umożliwiał ukraińskim uchodźcom kontynuowanie studiów, prowadzenie prac nad rozprawą doktorską lub realizowanie innych, dowolnych form kształcenia w polskich uczelniach i instytutach. MEiN przeznaczyło na ten program stypendialny ok. 11 mln zł. – W tej chwili w polskich uczelniach wyższych, publicznych i niepublicznych jest ich ponad 30 tys., tylu studentów i doktorantów z Ukrainy mamy zarejestrowanych w systemie Polon. Oni edukują się na równi z polskimi studentami, mają te same prawa i obowiązki, w tym również możliwość korzystania z pomocy socjalnej i stypendialnej na równi z polskimi studentami – mówi pełnomocnik rządu do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki.

Jak dodaje dr Dawid Kostecki, dyrektor Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, ten program to kontynuacja działań realizowanych przez NAWA już od marca tego roku. – Rzeczywistość się zmienia, więc chcemy dostosować do niej formy pomocy. Dlatego tym razem stawiamy nie na stypendia, ale inne formaty. Chodzi o to, aby poprzez wspólne projekty badawcze naukowców, studentów i doktorantów, krótkookresowe staże, warsztaty, sympozja czy konferencje włączać środowisko akademickie Ukrainy w poczet Uniwersytetów Europejskich. W praktyce oznacza to np. możliwość odbycia cyklu kształcenia w Polsce i na wybranym uniwersytecie w Unii Europejskiej, a później powrót do wolnej i niepodległej Ukrainy – wyjaśnia. – Ten program to również wykorzystanie technologii informatycznych związanych z możliwością kształcenia na odległość, bo wiemy, że mężczyźni powyżej 18. roku życia nie mogą przekraczać granicy i wyjechać z Ukrainy, a także krótkie cykle kształcenia, mikropoświadczenia i zaświadczenia, które gwarantują dodatkowy dorobek dla danego naukowca – mówi dyrektor NAWA.

Korzyści ze współpracy w programie odczują też polskie uniwersytety i politechniki. – Dla polskich uczelni to oznacza przede wszystkim wyższy poziom umiędzynarodowienia. W kategoriach rankingowych ten poziom to jest rzecz kluczowa w budowaniu naszej pozycji w Unii Europejskiej i na arenie międzynarodowej. Dzięki temu, że włączamy środowisko akademickie Ukrainy, budujemy też ogromną sieć kontaktów, a networking przyczynia się do tego, że Europejska Przestrzeń Badawcza będzie coraz pełniejsza – tłumaczy dr Dawid Kostecki.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka