Zgodnie z danymi GUS z lutego wynagrodzenia wzrosły o 13,6% w ujęciu rocznym. Przeciętne wynagrodzenie wyniosło 7065,56 zł. Zdaniem 41% Polaków ten odczyt byłby wyższy, gdyby nie napływ do Polski Ukraińców, którzy obniżają tempo wzrostu wynagrodzeń.

45% polskich pracowników ma neutralny stosunek do Ukraińców. 35% myśli o nich pozytywnie, co oznacza spadek o 3 p.p. w porównaniu do edycji badania zrealizowanej w listopadzie. Negatywny stosunek ma 14% badanych. Wynika tak z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. – Jest to naturalne zjawisko, że nastroje z czasem erodują i nieco słabną, co jednak nie oznacza, że przestaliśmy lubić Ukraińców. Nadal dominują pozytywne i neutralne nastroje. Widać za to rosnące obawy Polaków związane z obecnością Ukraińców na rynku pracy w Polsce. A jest to pokaźna grupa. Z danych ZUS wynika, że pod koniec lutego 738,6 tys. Ukraińców odprowadzało w Polsce składki. Wcześniej raczej nie baliśmy się, że mogą oni nam zabrać pracę, choć mieliśmy świadomość, że wpływają na obniżanie tempa wzrostu wynagrodzeń. Teraz ta druga obawa się wzmacnia i jednocześnie rośnie odsetek tych, którzy obawiają się o utratę pracy na rzecz Ukraińca – komentuje Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.

Większość Polaków nie czuje, że wschodni sąsiedzi zabierają im pracę – takich obaw nie ma 68% pytanych i jest to taki sam wynik, co w listopadzie. Wskazują jednak, że gdyby nie Ukraińcy, wynagrodzenia mogłyby rosnąć szybciej. 41% osób obawia się, że kadra ze Wschodu obniża tempo wzrostu płac w Polsce – to o 3 p.p. więcej niż w poprzedniej edycji badania. Z kolei 36% osób uważa, że imigracja ze Wschodu nie jest zagrożeniem dla podwyżek. W wynikach widoczna jest zależność między wiekiem respondentów a poziomem obaw o obniżanie tempa wzrostu wynagrodzeń przez Ukraińców. 55% najmłodszych od 18. do 24. roku życia twierdzi, że dochodzi do takiego zjawiska, natomiast w najstarszej grupie wiekowej, czyli osób powyżej 55. roku życia, to samo twierdzenie popiera co czwarty badany.

– Rosnące obawy Polaków wynikają z trudnego otoczenia gospodarczego. Stopa bezrobocia nadal jest niska, ale w lutym liczba bezrobotnych w porównaniu do stycznia wzrosła o 8,5 tys. Widać też spadającą liczbę wakatów. Do tej pory utrzymywała się ona na poziomie ok. 150 tys. Natomiast już w ostatnim kwartale ubiegłego roku było to 115 tys. Przed nami czas wyzwań dla pracowników – dodaje Krzysztof Inglot.

fot. freepik.com
oprac. /kp/