W marcu na mocy przepisów ok. 8 mln pracowników zostało włączonych do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Osoby, które nie zrezygnowały z uczestnictwa w PPK do końca marca, w większości przypadków będą miały potrącone z wypłaty 2%, które zostanie wpłacone na osobne konto w PPK. Celem programu jest dodatkowe oszczędzanie na emeryturę.

Do marcowego autozapisu w PPK oszczędzało około 2,6 mln pracowników. Rekordzista w trzy lata uzbierał na koncie ponad 660 tys. zł. Polski Fundusz Rozwoju, posiadający szczegółowe statystyki PPK, nie podaje informacji, kim jest, skąd pochodzi ani w jakiej branży pracuje.

Prawie 40% wszystkich środków zgromadzonych w PPK było przypisanych do województwa mazowieckiego, a łączna zgromadzona tam kwota to niemal 5 mld zł. W kolejnych województwach w zestawieniu, wielkopolskim, śląskim i małopolskim, osiągnięto wyniki na poziomie nieco ponad 1 mld zł każde. Najmniejsze oszczędności są z kolei przypisane do województwa świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego i lubuskiego. Są to sumy rzędu 150 mln zł, co stanowi 1,2% wszystkich środków w PPK w skali całego kraju.

Pierwsze miejsce w rankingu dla mazowieckiego jest związane z jednym z najniższych wskaźników bezrobocia w kraju. Region ten może także pochwalić się jednymi z najlepszych zarobków. Jednak przypisanie oszczędzającego do danego województwa nie jest takie proste i PFR w statystykach stosuje pewne uproszczenie. – Wartość aktywów netto PPK liczymy według NIP firmy. Oznacza to, że większe firmy zarejestrowane w Warszawie, posiadające oddziały w wielu miastach, powodują nadreprezentację województwa mazowieckiego. Jest to tym bardziej widoczne, że właśnie w dużych firmach powyżej 250 pracowników partycypacja w PPK zazwyczaj jest najwyższa – wyjaśnia PFR.

Ponad trzy lata funkcjonowania PPK pokazują, że niższe uczestnictwo w programie obserwowane jest w instytucjach publicznych, podobnie sytuacja przedstawia się w branży edukacji, gdzie tylko 22% uprawnionych jest zapisanych do PPK. Najwyższy odsetek uczestników widać w przedsiębiorstwach zaliczanych do sektora "działalność finansowa i ubezpieczeniowa", gdzie zapisanych jest 72% pracowników. Statystyki rozmijają się z wizją rządu, który w uzasadnieniu do przepisów ustalił docelowy odsetek uczestników programu na poziomie 75%. Ten cel prawdopodobnie zostanie osiągnięty za wiele lat i będzie wymagał kolejnych autozapisów, które mają odbywać się co cztery lata. Następne będą w 2027 r.

Czytaj także: Udział pracowników w PPK niższy niż zakładano. "System stał się benefitem dla zamożnych"

fot. freepik.com
oprac. /kp/