• +48 533 367 799

Odzieży można dać drugie życie na wiele sposobów

Coraz więcej osób przy zakupie odzieży bierze pod uwagę koszt środowiskowy swoich wyborów, a popularność zyskują ubrania wyprodukowane lokalnie czy sklepy z odzieżą używaną.

Odzieży można dać drugie życie na wiele sposobów

W Unii Europejskiej generowanych jest 12,6 mln t odpadów tekstylnych rocznie. Sama odzież i obuwie wytwarzają 5,2 mln t odpadów, co odpowiada 12 kg odpadów na osobę rocznie. Tylko 22% z nich trafia do ponownego użycia lub recyklingu. Większość jest często spalana lub składowana.

– Mamy teraz bardzo nietypowy okres w kalendarzu pomiędzy Black Friday, czyli listopadem, a zimowymi wyprzedażami, które kończą się na przełomie stycznia i lutego. To wtedy kupujemy najwięcej ubrań i niestety większość z nich posłuży nam bardzo krótko. Statystyki mówią, że jedno ubranie średnio używamy między siedem a osiem razy. To prawdopodobnie oznacza, że zostało kupione pod wpływem chwili i emocji. To później widać bardzo dobitnie na taśmach sortowniczych. Widzimy ubrania, które są w zasadzie nowe, albo z metkami producentów, albo zupełnie niezniszczone – podkreśla Monika Lipnicka, ekspertka ds. wtórnego obiegu odzieży w firmie Wtórpol.

Raport Wtórpolu „Wiedza Polaków o recyklingu odzieży” pokazuje, że prawie połowa osób pozbywa się ubrań, których nie nosi od dłuższego czasu lub które stały się zbyt małe czy zbyt duże. Co piąty przyznaje jednak, że jest to podyktowane zmianą stylu ubierania się, a nieco ponad 15% wskazuje, że ubranie po prostu mu się znudziło. – Odzieży możemy dać drugie życie na wiele innych sposobów. Możemy się nimi wymieniać, podarować jakiejś instytucji charytatywnej, która prowadzi tego typu zbiórkę. Niepotrzebne rzeczy możemy również sprzedać. Najprostszym i najbardziej ekologicznym rozwiązaniem jest oddanie niepotrzebnych ubrań do specjalnych pojemników. Wiemy wówczas, że nasze ubrania, te w dobrym stanie, mają szansę posłużyć innym, a te w gorszym trafią do recyklingu i dostaną zupełnie nowe życie – wskazuje ekspertka.

89% Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że oddawanie nienoszonej odzieży to sposób, by pomóc potrzebującym, a 86% uważa to za wyraz dbania o środowisko – wynika z badania SW Research na zlecenie EPP. Polacy najczęściej dają drugie życie ubraniom, oddając je do specjalnych pojemników (42%) lub rozdając rodzinie lub znajomym (34%). Raport Wtórpolu wskazuje, że coraz więcej osób przy zakupie odzieży bierze pod uwagę koszt środowiskowy swoich wyborów, a popularność zyskują ubrania wyprodukowane lokalnie, z naturalnych materiałów, alternatywne włókna i metody produkcji, a także sklepy z odzieżą używaną.

Monika Lipnicka tłumaczy, że w sortowni ubrania bawełniane są przerabiane na czyściwo fabryczne, ze swetrów produkowane są dywany, a ze wszystkich innych zniszczonych ubrań produkowane jest paliwo alternatywne. – Jest też jeszcze inna forma dawania drugiego życia ubraniom – upcykling, czyli ze starych rzeczy robimy zupełnie nowe przedmioty. W przypadku ubrań jest to bardzo proste. Czasami wystarczy obciąć spodnie, naszyć atrakcyjne aplikacje i mamy zupełnie nową rzecz, która w swojej formie nie zmienia zastosowania, ale jest ona zupełnie nowa i wyjątkowa – radzi ekspertka.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka