Wysokość zarobków to dla wielu Polaków kwestia wpływająca na związek. Konflikty o finanse są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów, natomiast dzielenie się informacją o zarobkach nie stanowi problemu – póki jedna z osób nie zarabia więcej.

Według wstępnych wyników Narodowego Spisu Powszechnego 2021 liczba małżeństw w Polsce wynosiła ok. 7,312 mln i w ciągu dekady zmniejszyła się o 841,2 tys. Wzrosła z kolei liczba par pozostających w związkach niesformalizowanych – w 2021 r. odnotowano ich 552,8 tys., a dziesięć lat wcześniej było ich 316,5 tys. Przez cały miniony rok złożono prawie 81 tys. pozwów rozwodowych. Czwarte miejsce na liście najczęstszych przyczyn rozwodów w Polsce zajmują konflikty o finanse.

Z badania Grupy Progres wynika, że 90% respondentów zna zarobki swojego partnera lub partnerki. Problem jednak zaczynaj się w momencie, gdy ktoś zarabia więcej. 15% pytanych przyznało, że czułoby dyskomfort, gdyby ich partner lub partnerka zarabiali więcej od nich. Częściej taka sytuacja stanowi dyskomfort dla mężczyzn – 20%, podczas gdy odsetek kobiet wynosi tutaj 13%. – Mimo wyraźnego postępu w kierunku równości płciowej w tym obszarze nadal widoczne są pewne napięcia i dysproporcje. Istnieje znacząca liczba mężczyzn odczuwających dyskomfort, gdy partnerka zarabia więcej. Co może oznaczać, że wzorce kulturowe i społeczne, które przekazali nam dziadkowie czy rodzicie, wciąż kształtują nasze oczekiwania i role w związkach. Pozytywnym sygnałem jest fakt, że spora grupa mężczyzn – 80% badanych – nie ma problemów, gdy zarabia mniej od partnerki, co może sugerować stopniową zmianę wzorców tworzonych związków. Z pewnością wpływ na to mają m.in. nowe pokolenia wchodzące w dorosłe życie, ale też zmiana na rynku pracy i to nie tylko pokoleniowa. Kobiety coraz częściej zajmują wysokie stanowiska, wyższe niż ich partnerzy, i siłą rzeczy zarabiają więcej – wyjaśnia Iwona Wieczyńska, dyrektor regionu w Grupie Progres.

Mniejszym problemem jest podział wydatków. 70% ankietowanych w badaniu Grupy Progres jest za równym rozdzielaniem kosztów wspólnego życia na obie osoby. Częściej za takim podziałem są mężczyźni (77% badanych) niż kobiety (66%). 79% pytanych Polaków podpisałaby intercyzę przed ślubem, gdyby druga połówka tego oczekiwała, a 21% odmówiłoby tej formalności. Częściej na "nie" są panowie (27%) niż panie (18%). – Wyniki badania na temat finansów w związkach rzucają nowe światło na dynamikę współczesnych relacji partnerskich. U tworzących je osób obserwujemy wysoki wskaźnik poczucia autonomii i samorealizacji, co zwiastuje pozytywne tendencje w zakresie większej aktywności na rynku pracy np. dążenie do rozwoju zawodowego i wyższego wynagrodzenia. Jednak wciąż istnieje silne przywiązanie do tradycyjnych wzorców związanych z podziałem kosztów życia. Wynik wskazujący, że aż 77% mężczyzn deklaruje gotowość do dzielenia rachunków po równo, mimo stereotypowych ról płciowych, stanowi istotny punkt do refleksji nad ewolucją społecznych norm i wartości. Ta gotowość do współdzielenia odpowiedzialności finansowej może być odczytywana jako przejaw nowego podejścia do równości i współpracy w relacjach partnerskich – komentuje Iwona Wieczyńska.

fot. freepik.com
oprac. /kp/