W ostatnich miesiącach wiele firm w Polsce ogłosiło zwolnienia grupowe. W woj. śląskim największą redukcję zatrudnienia planują firmy związane z produkcją samochodów – MA Polska i BCUBE Poland Logistics w Tychach. Pracę ma stracić w sumie 370 osób. Głośno było m.in. o zamknięciu zakładu produkcyjnego Levi Strauss, zwolnieniach w Nokii, LM Wind Power czy Poczcie Polskiej. Rząd jednak uspokaja – nie widać sygnałów wskazujących na pogorszenie się sytuacji na rynku pracy. – W szczególności trzeba wskazać, że w tej chwili nie notujemy wzmożonej liczby zgłoszeń, jeżeli chodzi o zwolnienia grupowe. Rzeczywiście w przestrzeni publicznej pojawiają się informacje o planowanych zwolnieniach grupowych, ale po pierwsze wolumen planowanych zwolnień grupowych jest mniejszy niż w analogicznych okresach, po drugie są to planowane zwolnienia grupowe, których wolumeny wynikają z zawiadomień, które są kierowane do urzędów pracy, a praktyka pokazuje, że pracodawcy z reguły zwalniają mniej lub znacznie mniej niż pierwotnie zgłaszają – podkreślił Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Bezrobocie w Polsce utrzymuje się na niskim poziomie – w kwietniu wyniosło 5,1%, czyli o 0,2 p.p. mniej niż w marcu. Najniższy poziom odnotowano po raz kolejny w woj. wielkopolskim (3,1%) i śląskim (3,7%). Zarejestrowanych bezrobotnych ubyło także w powiecie raciborskim, gdzie z końcem minionego miesiąca było ich 1378 – o 80 mniej niż w marcu.

Dobrą sytuację potwierdza najnowszy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego, z którego wynika, że od stycznia do kwietnia 12% polskich przedsiębiorstw zwiększyło zatrudnienie, a 24% kolejnych planuje zatrudnić nowych pracowników w 2024 r. Ponadto 69% firm, które zatrudniły w tym roku nowe osoby, planuje dalsze zwiększenie zatrudnienia. O zatrudnieniu pracowników najczęściej mówią firmy z branży budowalnej (37%). Jednocześnie 8% przedsiębiorstw z tego sektora rozważa redukcję zatrudnienia w tym roku. Także branża budowalna najczęściej (61%) wskazywała w badaniu również na problemy z niedoborem pracowników. – Sezonowość tej branży powoduje, że wiosną i latem pracownicy wykonujący prace budowlane są najbardziej poszukiwani. Obecnie budownictwo jest branżą, w której niedostępność pracowników najbardziej utrudnia działalność – tłumaczą autorzy raportu.

7% firm w Polsce dokonało w tym roku redukcji zatrudnienia, a plany takie na dalszą część roku ma 11% badanych. – Bilans nowych rekrutacji i redukcji zatrudnienia jednoznacznie wskazuje, że polskie przedsiębiorstwa nie planują masowych zwolnień pracowników i mimo rosnących kosztów pracowniczych zamierzają zatrudniać nowych pracowników. Problemem jednak pozostaje niedostępność pracowników - przy niskiej stopie bezrobocia zwiększanie zatrudnienia staje się niejednokrotnie wyzwaniem, z którym boryka się znaczna część przedsiębiorców – zwraca uwagę PIE.

fot. freepik.com
oprac. /kp/