• +48 533 367 799

Feminatywy w pracy. Dlaczego większość kobiet wybiera formę męską?

Im wyższy status danego zawodu czy bardziej prestiżowa funkcja, tym rzadziej kobiety przedstawiały się żeńską formą.

Feminatywy w pracy. Dlaczego większość kobiet wybiera formę męską?

Co trzecia pracująca Polska używa feminatywów do opisu swojej roli zawodowej, z kolei wśród kobiet biernych zawodowo odsetek ten jest ponad dwa razy wyższy. Formie męskiej na ogół przypisywane jest większe znaczenie.

Feminatywy to formy gramatyczne w języku polskim, które określają zawody, tytuły i funkcje pełnione przez kobiety, takie jak "psycholożka", "naukowczyni" czy "prezeska". Ich używanie jest przedmiotem debat językowych i społecznych. Zwolennicy feminatywów argumentują, że pomagają one w walce z dyskryminacją płciową i zwiększają widoczność kobiet w różnych profesjach. Przeciwnicy natomiast często uważają, że są one niepotrzebne lub brzmią nienaturalnie. W miarę jak język ewoluuje, rośnie liczba osób i instytucji, które wprowadzają feminatywy do swojej codziennej komunikacji.

Ekspertki z Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi Uniwersytetu SWPS sprawdziły, czy kobiety posługują się feminatywami dla określenia swojej roli społecznej. Spośród 916 przebadanych Polek 45,7% użyło form żeńskich do określenia swojej roli. Uczestniczki otrzymywały polecenie o przedstawienie swojej roli zawodowej, a odpowiedzi zostały sklasyfikowane jako forma żeńska, forma męska lub inne – jak określenia nieodnoszące się do ról zawodowych czy nazwy anglojęzyczne. Formę męską lub żeńską zaznaczyło 86,9 respondentek. Wśród kobiet aktywnych zawodowo 65,9% wybrało formę męską, a 34,15% – żeńską. Jeśli chodzi o badane bierne zawodowo, było to odpowiednio 28,1% i 71,9%.

W tej drugiej grupie chętniej po żeńskie formy sięgały bezrobotne (71%), studentki i uczennice (71,9%) oraz emerytki (72,5%). Z kolei jeśli chodzi o kobiety pracujące, to im wyższy status danego zawodu czy bardziej prestiżowa funkcja, tym rzadziej przedstawiały się żeńską formą. W przypadku kobiet na kierowniczych stanowiskach robi tak tylko 24,5%.

Dr Magdalena Formanowicz, kierowniczka Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi i współautorka raportu, psycholożka z Uniwersytetu SWPS, zaznacza, że w badaniu nie pytano o motywację takiego wyboru, jednak z poprzednie badania pokazały, że formie męskiej zwyczajowo przypisujemy większe znaczenie. – Wpisane są w nią skojarzenia z wysokimi kompetencjami i wysokim statusem. Wieloma kobietami mogą więc kierować obawy, że używanie form żeńskich negatywnie wpłynie na ich postrzeganie w pracy. Dążą więc do ochrony swojej pozycji i wizerunku w środowisku zawodowym, być może niezależnie od własnych postaw wobec stosowania feminatywów w ogóle – tłumaczy ekspertka.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka