• +48 533 367 799

Płaca minimalna jeszcze wyższa. "Obciążenie, którego nie udźwigną przedsiębiorcy MŚP"

Wyższa od zapowiadanej podwyżka płacy minimalnej będzie kosztowała przedsiębiorców, głównie mikro, 2 mld zł w przyszłym roku.

Płaca minimalna jeszcze wyższa. "Obciążenie, którego nie udźwigną przedsiębiorcy MŚP"

Płaca minimalna w przyszłym roku wzrośnie do 4666 zł brutto zamiast 4626 zł proponowanych wcześniej na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego. Natomiast minimalna stawka godzinowa ma wynosić 30,50 zł wobec zapowiadanych 30,20 zł.

Taka propozycja pojawiła się w projekcie rozporządzenia opublikowanym na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji jako skierowany do podpisu premiera. Relacja proponowanego minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r. do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, czyli 8673 zł, wynosi 53,83%. – Dzięki wzrostowi minimalnego wynagrodzenia za pracę zostanie zachowana siła nabywcza dochodów pracowników otrzymujących najniższe wynagrodzenia – podkreślono w projekcie.

Propozycję tę krytykuje m.in. prezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński. – Apelujemy o niepodejmowanie decyzji, które będą działać na szkodę małych i średnich przedsiębiorców, a w konsekwencji na szkodę polskiej gospodarki. PIH, najszersza reprezentacja handlu w Polsce, zrzeszająca ok. 30 tys. sklepów prowadzonych przez mikro, małych i średnich przedsiębiorców, zwraca uwagę, że podwyższenie wysokości pensji minimalnej od 1 stycznia 2025 r. do 4666 zł będzie obciążeniem, którego nie udźwigną przedsiębiorcy MŚP – ostrzega. Jak wskazuje PIH, "z oceny skutków regulacji projektu rozporządzenia planowana na 2025 r. przez rząd podwyżka płacy minimalnej do 4666 zł i stawki godzinowej do 30,5 zł oznacza koszt dla małych i średnich firm rzędu 11,8 mld zł, a dla dużych firm 3,15 mld zł". – Podniesienie kwoty pensji minimalnej przede wszystkim uczyni polską gospodarkę nieatrakcyjną dla inwestorów ze względu bardzo wysokie koszty pracy. Ponadto zmiana ta dostarczy silnego impulsu proinflacyjnego – zaznacza PIH.

Również Konfederacja Lewiatan uważa, że decyzja ta pogłębi problemy firm i przyczyni się do większego spadku zatrudnienia. – Znowu zabrakło dialogu. Przedsiębiorcy liczyli na jakościową zmianę stanowienia prawa, powrót do stołu i dialogu społecznego. Tymczasem w tym zakresie nic się nie zmieniło, a chaos i brak koordynacji działań powoduje sytuacje kuriozalne. Takie, z jaką mamy obecnie do czynienia w związku z nagłym podwyższeniem wynagrodzenia minimalnego, dwa dni robocze przed ustawowym upływem jego ogłoszenia – komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

Prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, dodaje, że od wielu miesięcy szybko rosną koszty pracy, do czego przyczynia się także wzrost płacy minimalnej. – W ciągu ostatnich czterech lat wzrosła ona aż o 65%. W tym czasie przeciętne wynagrodzenie urosło o ponad 54%. Te zwiększające się w szybkim tempie koszty pracy obciążyły pracodawców. Wyższa od zapowiadanej podwyżka płacy minimalnej będzie kosztowała przedsiębiorców, głównie mikro, 2 mld zł w przyszłym roku. Na ostatnim posiedzeniu RDS rząd schował głowę w piasek i nie odpowiedział na pytania przedsiębiorców o możliwą zmianę wynagrodzenia minimalnego, choć decyzja o wyższej podwyżce już wtedy musiała być przesądzona – wskazuje.

Z kolei Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, wskazuje, że "płaca minimalna mogłaby wzrosnąć nieco bardziej, np. o 10%, ale propozycję rządową oceniamy umiarkowanie pozytywnie". – Natomiast bardzo krytycznie oceniamy pomysły władzy dla sektora publicznego. Rząd wciąż upiera się, by płace w budżetówce w przyszłym roku zwiększyły się o zaledwie 5%. Innymi słowy, po raz kolejny płaca minimalna będzie rosnąć szybciej niż pensje w sferze budżetowej. Z taką sytuacją mamy do czynienia od ponad 10 lat, z jednym wyjątkiem na bieżący rok, gdy wzrost wynagrodzeń w budżetówce nieznacznie przekroczył wzrost płacy minimalnej – zwraca uwagę.

fot. pixabay.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka