Już piąty rok z rzędu strażacy cieszą się największym zaufaniem publicznym w Polsce. Poważa ich 83% pytanych. Na drugiej pozycji "Rankingu prestiżu zawodów i specjalności" SW Research, podobnie jak w latach ubiegłych, uplasowali się ratownicy medyczni z wynikiem 81,5%. Tegoroczne zestawienie przyniosło jednak zmianę na najniższym stopniu podium – zadebiutował na nim pilot samolotu pasażerskiego (81%). Pierwsza trójka zawodów wyraźnie dystansuje pozostałe profesje. Kolejne w rankingu są: pielęgniarka z 73% poparciem i lekarz, który cieszy się zaufaniem 72,5% respondentów.

Stabilne pozycje w rankingu utrzymali farmaceuta (65,4%), profesor wyższej uczelni (64,2%), górnik (62,3%) i inżynier w fabryce (59,7%).

Piotr Zimolzak, wiceprezes SW Research, zwraca uwagę, że tegoroczne wyniki rankingu społecznego poważania zawodów i specjalności potwierdzają silne zakorzenienie w polskim społeczeństwie etosu służby publicznej, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa i ratownictwa. – Nieprzerwana dominacja strażaków i ratowników medycznych na czołowych pozycjach oraz świetny debiut pilota samolotu pasażerskiego wskazują, że społeczne uznanie skupia się wokół zawodów niosących realną pomoc i odpowiedzialność za życie innych. Wysokie oceny tych profesji mogą być interpretowane jako wyraz zaufania obywateli do instytucji ratujących zdrowie i życie, szczególnie w kontekście współczesnych kryzysów – od pandemii po katastrofy naturalne i wypadki – wskazuje.

Na przeciwnym biegunie rankingu niezmiennie od lat znajdują się twórcy internetowi (13,6% dla influencerów i 13,8% dla youtuberów) oraz działacze polityczni. Posłanki i posłowie na Sejm RP uzyskali 21,7% poważania, a debiutujący w zestawieniu deputowani do Europarlamentu – 22,2%. Niewiele lepiej oceniono samorządowców (radny gminny – 24,9%), debiutujących senatorów RP (26,7%) oraz ministrów (27,6%). – Niskie noty influencerów, youtuberów i polityków – zarówno krajowych, jak i europejskich – mogą świadczyć o głębokim kryzysie zaufania do profesji postrzeganych jako skupione na autopromocji, kontrowersji lub oderwane od codziennych problemów zwykłych obywateli. To odzwierciedlenie szerszych zjawisk społecznych, takich jak dezinformacja w mediach społecznościowych, zmęczenie cynizmem politycznym oraz rosnące oczekiwanie wobec autentyczności i użyteczności społecznej – wyjaśnia Piotr Zimolzak.

Największym awansem w rankingu może pochwalić się rolnik indywidualny w średnim gospodarstwie, który w porównaniu do 2024 r. awansował o 10 pozycji na 11. miejsce (59,1%). Poprawę zanotowali również księgowi (22. miejsce, 53,1%) i oficerowie w randze kapitana (12. miejsce, 58%). Z kolei największy spadek dotknął przedsiębiorców i właścicieli dużych firm (28. miejsce, 48,4%). Obniżenie społecznego poważania odnotowali także sędziowie (23. miejsce, 50,7%) oraz sprzątaczki i sprzątacze (17. miejsce), informatycy (19. miejsce), artyści-muzycy (30. miejsce) i radni gminni (47. miejsce).

Tegoroczny ranking wprowadził 12 nowych zawodów. Oprócz wspomnianego sukcesu pilota i słabego startu polityków warto odnotować wysokie szóste miejsce strażnika granicznego (66,4%). W górnej połowie rankingu znaleźli się także personel pokładowy (16. miejsce, 54,7%), listonosz (18. miejsce, 53,3%) i psychoterapeuta (20. miejsce, 51,5%). Kierowca TIR-a uplasował się na 27. miejscu (48,4%), a kelner na 31. (41,3%). Nieco niżej oceniono tancerza baletowego (33. miejsce, 38,2%), aktora (34. miejsce, 37,9%) i trenera personalnego (41. miejsce, 28,3%).

fot. pixabay.com
oprac. /kp/