• +48 533 367 799

Przez zanieczyszczone powietrze cierpią również oczy

Nawet krótkotrwała ekspozycja na wysoką dawkę toksycznych zanieczyszczeń może powodować objawy zapalenia spojówek lub suchość oczu.

Przez zanieczyszczone powietrze cierpią również oczy

Wchodzące w skład smogu związki chemiczne, pyły i znaczna wilgotność stanowią zagrożenie dla zdrowia człowieka. Mogą wywołać astmę, powodować zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli, niewydolność oddechową lub paraliż układu krwionośnego. Zdaniem lekarzy wystarczy tylko kilka godzin wdychania smogu, by pojawiły się złe samopoczucie, bóle głowy, ataki astmy i duszności. Organizacja HEAL Polska szacuje, że koszty zdrowotne spalania węgla są liczone w miliardach złotych, a emisje mogą doprowadzić do 33 806 przedwczesnych zgonów.

Także oczy są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenie powietrza – nawet krótkotrwała ekspozycja na wysoką dawkę toksycznych zanieczyszczeń może powodować objawy zapalenia spojówek lub suchość oczu. Film łzowy, rogówka i spojówka mają stały kontakt z otaczającym powietrzem, więc zawarte w nim toksyny mogą bezpośrednio na nie wpływać i zakłócać ich funkcje. Objawy te są bardziej nasilone u osób noszących soczewki kontaktowe. – Dla narządów wzroku szczególnie szkodliwy jest pył PM10, który drażni i wysusza aparat ochronny oka, powodując nadmierne parowanie, wysychanie lub upośledzenie produkcji łez. W efekcie prowadzi to do ryzyka pojawienia zespołu suchego oka lub stanu zapalnego powierzchni oka, które manifestują się na przykład stanem zapalnym brzegów powiek, nieprawidłowym przyleganiem powiek do gałki ocznej, czy zaburzeniami mrugania – tłumaczy lek. okulista Justyna Krowicka, ordynatorka kliniki Gemini w Ostrawie.

Wpływ zanieczyszczenia powietrza nie ogranicza się tylko do powierzchni oka – istnieją badania łączące je z rozwojem zaćmy i zaburzeniami mikrokrążenia w siatkówce. Badanie opublikowane w British Journal of Ophtalmology wykazało, że u mieszkańców obszarów silnie zanieczyszczonych ryzyko zachorowania na AMD było co najmniej o 8% większe niż wśród mieszkańców mniej zanieczyszczonych obszarów.

Ważną rolę pełni aparat ochronny oka, który zapewnia stałą ochronę gałki ocznej przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, pomaga także w usuwaniu skutków smogu poprzez zwiększenie częstości mrugania i zwiększeniu produkcji łez. – Łzy, które składają się z warstwy wodnistej, tłuszczowej oraz śluzowej, pełnią bardzo ważne funkcje dla oka: nawilżają i chronią przed infekcjami i mikrourazami. Kiedy jest ich za mało lub ich skład nie jest odpowiedni, aby nawilżać oko, a do tego może prowadzić smog, pojawiają się problemy. Te związane z wysychaniem spojówki, rogówki, w konsekwencji prowadzą do sporego dyskomfortu: uczucie kłucia, piasku w oku, ciała obcego w oku, nadmiernego zmęczenia lub zaczerwienienia oka czy bólu. Rozwiązaniem pierwszego wyboru są preparaty uzupełniające tzw. sztuczne łzy, zwłaszcza z kwasem hialuronowym. Ważne, aby stosować je regularnie, nawet kilka razy dziennie. Jeżeli jednak nie przynoszą one wyraźnej ulgi, należy skonsultować się z okulistą, ponieważ zespół suchego oka może mieć także inne przyczyny niż te związane z jakością powietrza – radzi specjalistka.

W przypadku podrażnienia oczu należy unikać ich pocierania, ponieważ sprzyja to infekcjom. Oprócz kropli do oczu można również stosować zimne okłady. Szczególnie chronione powinny być dzieci i osoby starsze, ponieważ są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenie powietrza. W trakcie dużego zanieczyszczenia powietrza najlepiej jest unikać przebywania na zewnątrz. Dobrze jest nosić okulary korekcyjne, przeciwsłoneczne z atestowanym filtrem UVA i UVB lub soczewki kontaktowe – najlepiej jednodniowe i te, które nie mają przeciwwskazań do używania w trakcie smogu. Należy też pić dużo wody, co zwiększa produkcję łez, a w domu korzystać z oczyszczaczy powietrza.

Czytaj także: Rybnik i Godów wśród najbardziej zanieczyszczonych miast

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka