• +48 533 367 799

Polakom nie podoba się ozusowanie umów zleceń i o dzieło

– Pełne ozusowanie umów zleceń nie budzi kontrowersji organizacji społecznych, zarówno pracodawców, jak i pracowników – twierdzi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Polakom nie podoba się ozusowanie umów zleceń i o dzieło

59% pytanych Polaków twierdzi, że rząd powinien podjąć negocjacje z Komisją Europejską w sprawie zmiany kamienia milowego KPO, aby w najbliższej przyszłości nie doszło do "ozusowania" wszystkich umów o dzieło i zleceń w Polsce - wynika z badania Useme.

Ankietowanym zadano pytanie, czy rząd powinien przystąpić do negocjacji z KE w kwestii zmiany brzmienia treści tzw. kamienia milowego, aby w najbliższej przyszłości nie doszło do "ozusowania" wszystkich umów o dzieło i zleceń w Polsce?" 25,3% odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 33,7% – "raczej tak". Natomiast 14,6% respondentów udzieliło odpowiedzi negatywnych – 5,7% "zdecydowanie nie", a 8,9% "raczej nie". 26,4% wybrało odpowiedź "nie wiem/ciężko powiedzieć".

– Jednym z głównych powodów, dla których rząd planuje ozusować wszystkie umowy, w tym o dzieło, jest realizacja Krajowego Planu Odbudowy. Konieczność tę Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej argumentuje jako chęć wykonania części tzw. kamienia milowego z KPO, zgłoszonego do Komisji Europejskiej przez polską administrację, który ma służyć w walce z tzw. segmentacją rynku pracy – tłumaczą autorzy. Jak wskazuje Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com, "ozusowanie" wszystkich umów, w tym o dzieło, spowoduje spadek zarobków osób pracujących na takich umowach o 1/3. Dodaje, że gdyby to firmy miały przejąć całkowicie wszystkie koszty oskładkowania umów na siebie, wówczas przedsiębiorstwa zapłaciłyby więcej o 40%. Zmiany mogą dotknąć ponad 2,3 mln osób.

– Pełne ozusowanie umów zleceń nie budzi kontrowersji organizacji społecznych, zarówno pracodawców, jak i pracowników. Emocje budzi kwestia oskładkowania umów o dzieło. W moim przekonaniu przynajmniej te umowy o dzieło, które są jedynym źródłem dochodu, powinny zostać oskładkowane. W tym przypadku mówimy o pracownikach, którzy nie mają żadnego rodzaju zabezpieczenia. Jeżeli ulegają wypadkowi, a nie odprowadzają składek, to nie mają z tego tytułu szansy na świadczenie – podkreśliła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Dodatkowo w przypadku śmierci takiej osoby rodzinie nie przysługuje renta rodzinna, takie osoby są też skazane na niskie emerytury lub ich brak. – Nie wdrażamy tych przepisów, żeby zadowolić Brukselę czy wypełnić jakieś tabelki w Excelu, ale po to, żeby faktycznie rozwiązać istniejące problemy – dodała ministra. Czytaj więcej: Pełne oskładkowanie umów cywilnoprawnych. Co czeka pracowników i pracodawców?

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka