• +48 533 367 799

Pracownicy ufają bezpośrednim przełożonym

Odsetek osób przekonanych, że zarząd troszczy się o pracowników, spadł o 9 punktów procentowych od 2019 r. Tylko trochę więcej niż połowa widzi dowody skutecznego przywództwa ze strony liderów.

Pracownicy ufają bezpośrednim przełożonym

W 2021 r. 61% pracowników w Polsce odczuwało dumę z poczucia przynależności do organizacji. To o 5 punktów procentowych więcej w porównaniu z 2019 r. Jak zauważają autorzy badania, to duża zasługa managerów, do których pracownicy mają jeszcze większe zaufanie.

81% pracujących Polaków potwierdza, że bezpośredni manager o nich dba. W porównaniu do 2019 r. zaufanie to wzrosło o 15 punktów procentowych. Bezpośredni przełożeni są doceniani za otwartą i przejrzystą komunikację (75%), zachowywanie spokoju w sytuacjach wysokiego napięcia (81%), wspieranie pracowników w planowaniu pracy (66%) czy budowanie pozytywnej atmosfery w zespole (82%).

W wyraźnie mniejszym stopniu polscy pracownicy odczuwają wsparcie ze strony wyższej kadry zarządzającej. Brak takiego wsparcia deklaruje 50% ankietowanych. Odsetek osób przekonanych, że zarząd troszczy się o pracowników, spadł o 9 punktów procentowych od 2019 r. Tylko trochę więcej niż połowa widzi dowody skutecznego przywództwa ze strony liderów. Relatywnie niskie jest poczucie, że wyższe kierownictwo podejmuje dobre decyzje biznesowe. Tylko czterech z 10 respondentów badań wskazuje, że wyższe kierownictwo podejmuje dobre decyzje biznesowe.

- Jednym z najważniejszych obecnie aspektów jest otwarta i autentyczna komunikacja ze strony zespołów zarządzających. Po pandemii poziom odpowiedzi pozytywnych dla kadry zarządzającej spadł blisko o 10 punktów procentowych. Postawa liderów ma kluczowe znaczenie dla zaangażowania. Zespół zarządzający potrzebuje być przygotowany do empatycznego i angażującego przywództwa w sytuacji niepewności - wyjaśnia Magdalena Kustra-Olszewska, dyrektor Kincentric Polska, które przeprowadziło badanie.

Wyzwaniem dla pracowników w obliczu obecnych wydarzeń będzie dalsza degradacja równowagi między pracą a życiem osobistym. W czasie pandemii zauważalne było pogorszenie się możliwości zachowania równowagi pomiędzy tym, co zawodowe a tym, co prywatne. Praca hybrydowa lub zdalna ograniczyły możliwość uzyskania szybkiej pomocy, efektywność współpracy, osłabiały relacje, które są kluczowe dla zachowania dobrego samopoczucia. - Nasze badanie wskazuje kolejny kierunek dla pracodawców na przyszłość. Niestety obecnie bolączką pracowników jest brak przestrzeni na dyskusje o tym, jak wspierać swoje samopoczucie. Po pandemii na brak działań w tym zakresie wskazuje aż o 8 punktów procentowych więcej ankietowanych. Ma to także konsekwencje dla firm: wzrost absencji chorobowej, większe ryzyko wypadków, niższa efektywność. Firmy powinny skupić się na dostarczeniu narzędzi umożliwiających budowanie odporności osobistej oraz przypominanie o tym, że w pracy jesteśmy częścią społeczności - to ważne źródło odporności w sytuacjach kryzysowych i stresowych. Dodatkowo kluczowe jest przemyślenie swojej strategii pracy hybrydowej, bo „zmuszanie” wszystkich do powrotu do biur, wcale nie rozwiązało problemów - komentuje Magdalena Strózik, starszy konsultant Kincentric ds. HR advisory.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka