• +48 533 367 799

Praca w niepełnym wymiarze czasu nie jest w Polsce popularna

Z zatrudnienia w niepełnym wymiarze korzystają przede wszystkim osoby młode (15-24 lata) i starsze (55-64 lata).

Praca w niepełnym wymiarze czasu nie jest w Polsce popularna

Praca w niepełnym wymiarze czasu nie jest popularnym modelem w Polsce – korzysta z niego tylko 5,4% zatrudnionych. Jest to szósty najgorszy wynik w Unii Europejskiej. – Aby ten stan rzeczy zmienić, należałoby mocniej zachęcać do niej osoby starsze oraz aktywizować osoby bierne, szczególnie kobiety – przekonują eksperci Lewiatana w raporcie „Praca w niepełnym wymiarze w dobie postpandemicznej zmiany modeli pracy”.

Dane o udziale zatrudnienia w niepełnym wymiarze w ogóle zatrudnienia w grupie wieku 15-64 lata pokazują wyraźną dysproporcję między państwami. Na szczycie niezmiennie od ponad dekady są Niderlandy z udziałem przekraczającym ponad 42%. w 2022 r. Dwa lata wcześniej udział ten wynosił ponad 50%. Daleko w tyle jest druga Austria oraz Niemcy z udziałami odpowiednio 29,7% i 28%.

Z zatrudnienia w niepełnym wymiarze korzystają przede wszystkim osoby młode (15-24 lata) i starsze (55-64 lata). W obliczu zbliżającego się kryzysu demograficznego to właśnie osoby najstarsze mają największy potencjał na szersze wykorzystanie tego modelu pracy. – Próżno szukać w polskim prawie rozwiązań promujących czy zachęcających do podejmowania zatrudnienia w niestandardowych godzinach. Brak jest obecnie pomysłu rządzących na zachęcenie osób starszych do podejmowania zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy. Być może trzeba byłoby opracować system motywacji dla pracodawców, którzy zdecydowaliby się zatrudnić osobę np. na pół etatu. Należałoby też zadbać o poprawę stanu zdrowia osób starszych, a także znieść okres ochronny w przypadku zatrudnienia takich osób w zmniejszonym wymiarze czasu. Konieczna jest również aktywizacja osób biernych – szczególnie kobiet. Niestety, w tej kwestii rząd od wielu lat nie ma przemyślanej strategii – komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana.

Zdaniem ekspertów praca w niepełnym wymiarze godzin może stanowić etap przejściowy pomiędzy zatrudnieniem pełnowymiarowym a emeryturą. Może również podwyższać dochód rozporządzalny rodziny. Wpływa też na zachowanie dobrej kondycji psychicznej, pozwala na utrzymanie kontaktu z innymi osobami, nadając sens ich życiu – ma to istotne znaczenie w pogarszającej się sytuacji demograficznej Polski.

Przyczyn niewielkiego stopnia wykorzystania pracy w niepełnym wymiarze czasu w Polsce można wymienić kilka. – Przede wszystkim mamy kulturę pracy pełnoetatową. To z kolei wprost wiąże się z wysokością zarobków w Polsce – podjęcie pracy na pół etatu czy też w innym wymiarze wiąże się z niższym uposażeniem. Mogłoby się wydawać, że to niższe wynagrodzenie w ramach części etatu może okazać się satysfakcjonujące w obliczu wysokiego wzrostu cen w Polsce – jako forma pracy dodatkowej. Nie widać jednak w Polkach i Polakach, poza osobami starszymi, chęci „dorobienia”. Przy obecnych rozwiązaniach prawnych, które skutecznie zniechęcają do podejmowania zatrudnienia, szczególnie tego niżej płatnego, skala wykorzystania pracy w niepełnym wymiarze w Polsce pozostanie na niskim poziomie jeszcze przez długi czas. Wydaje się również, że sami rządzący nie dostrzegają potrzeby większego wykorzystania w gospodarce umów z krótszym wymiarem czasu pracy niż standardowy cały etat. Ten brak potrzeby jest również potęgowany przez stosunkowo dobrą, jeśli nawet nie bardzo dobrą sytuację na rynku pracy w ostatniej dekadzie. Dodatkowo na każdym kroku nasz rynek pracy udowadnia, że jest na tyle elastyczny i odporny, że jest sobie w stanie poradzić, przy odpowiednim subsydiowaniu, z rozległymi i rozlewającymi się szokami makroekonomicznymi – tłumaczy Mariusz Zielonka. – Wydaje się, że przez najbliższe lata nie będziemy świadkami zmiany trendu na rynku pracy w Polsce i wykorzystanie pracy w niepełnym wymiarze czasu pozostanie na niskim poziomie. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że zarówno po stronie polityki rynku pracy, jak i uczestników rynku pracy nie widać determinacji do przyspieszenia tego trendu – podsumowuje ekspert.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka