• +48 533 367 799

Zakaz handlu w niedziele może zostać cofnięty

Zmiana pozwoliłaby na wzrost zatrudnienia w handlu nawet o 20-40 tys. osób, zwiększyłaby jego obroty o ok. 4% i przyniosłaby państwu dodatkowe wpływy z podatków

Zakaz handlu w niedziele może zostać cofnięty

Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od początku marca 2018 r. Zaczęto wtedy stopniowo wprowadzać ograniczenia. Początkowo dotyczyły one tylko części niedziel, teraz sklepy mogą pracować zaledwie w kilka takich dni w roku. W każdą niedzielę mogą być otwarte jedynie małe placówki, ale za kasą musi stać właściciel.

46% Polaków opowiada się za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele, z kolei 44% rodaków jest temu przeciwnych – wynika z sondażu sondażu UCE Research i Grupy Offerista. – Polacy są coraz mocniej podzieleni w kwestii zakazu handlu w niedziele. Widocznie ubywa osób chcących powrotu do sytuacji, która miała miejsce przed 1 marca 2018 r. Czym dłużej trwa ta sytuacja, tym bardziej słabnie niechęć wobec niej. I to właśnie widać po wynikach tego badania. Teraz pierwszy raz spadł odsetek przeciwników zakazu handlu poniżej progu 50%. Wynika to przede wszystkim z faktu, że Polacy przyzwyczaili się już do obecnej sytuacji i coraz mniej im ona przeszkadza – tłumaczy Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi obecna koalicja rządząca obiecywała, że przywróci stan sprzed marca 2018 r. Na razie niewiele się w tym temacie dzieje, jednak w rozmowie z serwisem agencyjnym MondayNews Koalicja Obywatelska potwierdza, że zniesie zakaz handlu w niedziele. Dodatkowo każdy pracownik ma mieć zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne. – Wygląda na to, że szykuje nam się zmiana przepisów. I to raczej dobra informacja dla konsumentów, a przynajmniej dla blisko 50% Polaków, czyli zwolenników zniesienia zakazu. Jeśli to się ziści, czeka nas mała rewolucja na rynku. Nie wiadomo jednak, jak wówczas zareagują retailerzy. Mówimy tutaj przecież o podwójnym wynagrodzeniu, które – jak rozumiem – będzie przerzucone na pracodawcę. Ewentualnie rząd powinien znaleźć jakieś inne rozwiązanie, ale raczej spodziewam się, że ten obowiązek zostanie przeniesiony na zatrudniającego – komentuje Robert Biegaj.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przekazało z kolei, że wszelkie ewentualne zmiany dotyczące nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni powinny zostać poprzedzone szeroką dyskusją, m.in. z partnerami społecznymi, tj. przedstawicielami reprezentatywnych organizacji pracodawców i związków zawodowych w Radzie Dialogu Społecznego. Ponadto konieczne jest dokonanie oceny możliwego wpływu wprowadzenia ewentualnych nowych rozwiązań m.in. na sektor finansów publicznych, na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorców oraz na rynek pracy, sytuację pracowników oraz ich rodzin.

Biznes jest w tej kwestii podzielony. – Takie obiekty powinny być otwarte w godzinach, które są atrakcyjne dla klientów i najemców. W tej kwestii wspieramy oczekiwania i postulaty podmiotów prowadzących działalność w centrach i parkach handlowych. Przywrócenie możliwości prowadzenia handlu w niedziele oznaczałoby, że Polska ponownie dołączy do większości krajów UE, które nie ingerują w możliwość otwierania sklepów tego dnia – podkreśla Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych. PRCH zwraca także uwagę na to, że taka zmiana pozwoliłaby na wzrost zatrudnienia w handlu nawet o 20-40 tys. osób, zwiększyłaby jego obroty o ok. 4% i przyniosłaby państwu dodatkowe wpływy z podatków.

fot. pixabay.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka