• +48 533 367 799

Etat nie wystarcza. Polacy szukają dodatkowych źródeł dochodu

Najczęstszym powodem jest chęć przeznaczenia zarobionych pieniędzy na wydatki wykraczające poza podstawowe potrzeby.

Etat nie wystarcza. Polacy szukają dodatkowych źródeł dochodu

Praca dodatkowa stała się dla Polaków popularnym sposobem na poprawę sytuacji finansowej. Najczęstszymi motywacjami do jej podjęcia są zarobienie na wydatki wykraczające poza podstawowe potrzeby, powiększenie oszczędności i pokrycie bieżących wydatków.

Wśród osób aktywnych zawodowo zleceń poza głównym etatem podejmuje się 45,2% respondentów – to o 3,9 p.p. więcej niż rok temu. 58% z nich chce kontynuować lub podjąć dodatkową pracę w najbliższych sześciu miesiącach – wynika z badania "Jak dorabiają Polacy" przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Gi Group Poland. Na dorabianie decydują się głównie ludzie młodzi, mieszkańcy największych miast, zatrudnieni na pół etatu i zarabiający powyżej 5 tys. zł miesięcznie. Takie zajęcie w przypadku 56% pytanych ma charakter dorywczy.

Dodatkowych zajęć częściej podejmują się mężczyźni (49,8%) niż kobiety (40,4%), a także osoby z wykształceniem podstawowym (51%) i wyższym (47,4%). Najczęściej pracują przedstawiciele najmłodszego pokolenia – 54% respondentów w grupie poniżej 24. roku życia i 52% wśród 25-34-latków. Dorabia połowa ankietowanych prowadzących własną działalność i 44% zatrudnionych na etacie.

Najczęstszym powodem jest chęć przeznaczenia zarobionych pieniędzy na wydatki wykraczające poza podstawowe potrzeby (30,2%) lub w celu gromadzenia oszczędności (27,2%). Dla części osób to sposób na zwiększenie domowego budżetu, ponieważ dochody z głównej pracy nie pozwalają pokryć bieżących wydatków (14%). Kolejne przyczyny to realizacja pasji i zainteresowań (13,8%), chęć rozwoju zawodowego, zdobywanie nowych umiejętności i doświadczenia (9,8%) oraz rozwijanie własnego biznesu (4,4%).

Osoby wykonujące dodatkową pracę najczęściej poświęcają jej do dziewięciu godzin tygodniowo (45,9%). 34% przeznacza na nią 10–19 godzin, a co dziesiąty ankietowany – 20 godzin i więcej. a jeszcze więcej czasu niemal co dziesiąty badany.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka